Po 11. kolejce ENEA Ekstraligi niewiele osób spodziewało się aż tak zaciętego pojedynku. Tymczasem częstochowianie postawili twarde warunki wrocławianom. Duża w tym zasługa Rafałała Szombierskiego, który w ostatniej chwili wskoczył do składu Lwów. - Jestem bardzo zadowolony z Rafała. Pokazał, ze można na niego liczyć. W następnych spotkaniach powinien pokazać się z jeszcze lepszej strony - powiedział po spotkaniu menedżer zespołu, Jarosław Dymek.
W drużynie ze stolicy Dolnego Śląska niezastąpiony po raz kolejny okazał się Tomasz Jędrzejak. Świetny ze startu, jeszcze lepszy na trasie. Ostatnie wyniki popularnego "Ogóra" to: 14. punktów w meczu z Włókniarzem, 11 z Falubazem i Unibaksem oraz 15 "oczek" zdobytych w Toruniu. Ciężko sobie wyobrazić zespół Betardu Sparty bez zawodnika urodzonego w Ostrowie. - Tomasz Jędrzejak pojechał po raz kolejny bardzo dobre zawody. W ostatnim czasie jest klasą samą w sobie - stwierdził po spotkaniu menedżer gospodarzy, Piotr Baron.
Wiadomo było przed spotkaniem, że w drużynie gości nie wystąpi Kenneth Bjerre. Duńczyk jest wypożyczony z Betardu Sparty i w umowie znalazł się odpowiedni aneks o zakazie występów we Wrocławiu. W tej sytuacji niezbędny okazał się Chris Harris. Brytyjczyk od początku sezonu spisuje się poniżej oczekiwań. Meczem ze Spartanami potwierdził tylko swoją dyspozycję. Zdobycie czterech punktów to nie jest to, czego oczekuje się od zawodnika, który jeździ w cyklu Grand Prix.
Wrocławianie nie mieli właściwie słabych punktów. Trochę więcej można by się spodziewać jedynie po Fredriku Lindgrenie. Szwed nie był najlepiej spasowany z wrocławskim torem. W każdy zdobyty punkt musiał włożyć sporo wysiłku. Tak było m.in. w czternastym biegu, kiedy przez cztery okrążenia walczył z Chrisem Harrisem o trzecie miejsce. Ostatecznie wyszedł zwycięsko z tej batalii, zapewniając Betard Sparcie zwycięstwo.
Na torze nie brakowało walki. Duża w tym zasługa dobrze przygotowanej nawierzchni toru. - Sporo mówi się o naszym torze. Że są dziury, nie ma walki. Ja życzę wszystkim zespołom, żeby było tak mało walki, jak u nas dzisiaj na meczu - stwierdził Piotr Baron.
Przed samym spotkaniem doszło do dość niecodziennej sytuacji. Niektórzy kibice wychodzili zdziwieni, kiedy oznajmiono im, że bilety w kasach się skończyły. Warto przy tym dodać, że na samym stadionie wcale nie było tłumów. Ostatecznie rozwiązano problem, wpuszczając część fanów za darmo.
Ten mecz pozwolił wrocławianom oddalić się od strefy spadkowej. Teraz drużynę ze stolicy Dolnego Śląska czeka ciężkie spotkanie z Polonią Bydgoszcz. Natomiast częstochowianie znajdują się w coraz gorszej sytuacji. W Toruniu będzie im bowiem bardzo ciężko o punkty.
Dospel CKM Włókniarz Częstochowa 42
1. Daniel Nermark - 10+1 (3,1,3,2,1*)
2. Rafał Szombierski - 8+1 (2*,0,1,3,2)
3. Mirosław Jabłoński - 5+1 (1*,3,1,0)
4. Chris Harris - 4+1 (2,2*,w,0,0)
5. Grigorij Łaguta - 12 (2,2,3,3,2)
6. Artur Czaja - 3+1 (2,0,1*)
7. Hubert Łęgowik - 0 (0,0,0)
Betard Sparta Wrocław 48
9. Sebastian Ułamek - 9 (1,3,3,2,0)
10. Tai Woffinden - 8+1 (0,1,2*,2,3)
11. Tomasz Jędrzejak - 14 (3,3,2,3,3)
12. Jesper B. Monberg - 4+3 (0,2*,1*,1*)
13. Fredrik Lindgren - 7+1 (3,t,2,1*,1)
14. Patryk Dolny - 2 (1,1,0)
15. Patryk Malitowski - 4 (3,1,0,0)
Bieg po biegu:
1. (63,20) Malitowski, Czaja, Dolny, Łęgowik 4:2 (4:2)
2. (62,30) Nermark, Szombierski, Ułamek, Woffinden 1:5 (5:7)
3. (61,90) Jędrzejak, Harris, Jabłoński, Monberg 3:3 (8:10)
4. (61,20) Lindgren, Łaguta, Malitowski, Łęgowik 4:2 (12:12)
5. (62,40) Jędrzejak, Monberg, Nermark, Szombierski 5:1 (17:13)
6. (61,90) Jabłoński, Harris, Dolny, Malitowski 1:5 (18:18)
7. (61,40) Ułamek, Łaguta, Woffinden, Czaja 4:2 (20:22)
8. (62,50) Nermark, Lindgren, Szombierski, Malitowski 2:4 (24:24)
9. (61,70) Ułamek, Woffinden, Jabłoński, Harris (w) 5:1 (29:25)
10. (61,00) Łaguta, Jędrzejak, Monberg, Łęgowik 3:3 (32:28)
11. (62,00) Szombierski, Woffinden, Lindgren, Jabłoński 3:3 (35:31)
12. (61,30) Jędrzejak, Nermark, Czaja, Dolny 3:3 (38:34)
13. (61,80) Łaguta, Ułamek, Monberg, Harris 3:3 (41:37)
14. (62,20) Woffinden, Szombierski, Lindgren, Harris 4:2 (45:39)
15. (61,80) Jędrzejak, Łaguta, Nermark, Ułamek 3:3 (48:42)
NCD: Griegorij Łaguta (61,00) w biegu nr 10
Sędzia: Piotr Lis
Startowano wg zestawu nr 1.
Widzów: 4 tysiące (gości ok. 300)
Oglądaliście sobotni finał DPŚ ??? Widzieliście myśl taktyczną Duńczyków ??? Tego wam wczoraj zabrakło... SZKODA !!!
O czym mówię...? Sytuacja po 12 biegach 38:34 dla Sparty. WiedząChoć utrzymanie się oddala, to jednak wierzę w CUDA, bo gdzie Ich szukać, jak nie w Świętym MIeśćie ???!!!
HEJ! HEJ! CKM!!! Czytaj całość