Nicki Pedersen po Grand Prix Chorwacji: Punkty ważniejsze niż zwycięstwo

Nicki Pedersen zwyciężył w Gorican w siódmej eliminacji Grand Prix sezonu 2012. Duńczyk bardziej niż z wygranej cieszył się ze zdobytych punktów i odrobienia strat do Grega Hancocka.

W tym artykule dowiesz się o:

Nicki Pedersen wygrał w Gorican rundę zasadniczą z dorobkiem zaledwie 11 punktów. - Rzadko zdarza się taki ścisk w turnieju Grand Prix. Walka była niesamowita. Tym bardziej się cieszę, bo każdy punkt był na wagę złota. W systemie Grand Prix liczy się każdy wyścig i każdy przywieziony do mety punkt - podkreślał po zawodach w Gorican Duńczyk.

Nicki Pedersen przed Grand Prix w Gorican miał 15 punktów straty do Grega Hancocka. Sporo z tej straty Duńczyk w sobotni wieczór odrobił. Zdobył bowiem 9 punktów więcej od Amerykanina i awansował na drugą pozycję w klasyfikacji generalnej cyklu. - Bardziej niż ze zwycięstwa cieszę się z tych 19 punktów. To jest najważniejsze. Gonię Grega i nie odpuszczę walki o kolejny tytuł - podkreśla trzykrotny mistrz świata.

W klasyfikacji cyklu GP 2012 Greg Hancock prowadzi z dorobkiem 97 punktów. Sześć "oczek" mniej ma Nicki Pedersen. - Ta strata jest do odrobienia. Pozostało jeszcze pięć rund Grand Prix. Walka o tytuł i medale trwa nadal. Turniej w Gorican był bardzo ciężki. Nie było tutaj łatwo wygrać. Cieszę się z mojej drugiej wygranej w tym sezonie, ale tak jak mówiłem, najważniejsze są punkty, bo dla mnie liczy się walka o złoto - kończy Duńczyk, który podkreślał, że były to bardzo udane dni dla speedway'a w jego ojczyźnie. - Zdobyliśmy Drużynowy Puchar Świata. Teraz ja wygrałem Grand Prix Chorwacji. Moi rodacy mają z czego się cieszyć - dodał uradowany Nicki Pedersen.

Z Gorican 
dla SportoweFakty.pl
Maciej Kmiecik

Komentarze (8)
avatar
unijkaaa
29.07.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na początku sezonu stawiałam właśnie na Nickiego (oczywiście zaraz po Jarku). Jeśli tak dalej pójdzie to myślę, że złoto zdobędzie On, a nie Greg, czas pokaże;) 
avatar
małaMi
29.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak się Dziki Nicki nie da ponieść emocjom i do końca sezonu będzie jeździł jak wczoraj, to tak, będzie miał złoto. I to złoto zasłużone, ale jak znowu emocje wezmą górę, to niestety mimo fanta Czytaj całość
avatar
kokojamboo
28.07.2012
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Powiem tak:Dzik dorwie Grega jest w dobrej formie cały sezon i jezdzi równo. 
Einar
28.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
jest super.mam nadzieję,że Nicki znów zdobędzie mistrza świata no i wróci do Rzeszowa! 
FGW
28.07.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Gratulacje Panie Nicki :)