Mikołaj Curyło od początku zawodów spisywał się świetnie. Zaczął od zwycięstwa w wyścigu młodzieżowym. W kolejnych startach także pokonywał rywali. - Jestem bardzo zadowolony. Udało mi się trafić z przełożeniem już od pierwszego biegu. Wygrywałem starty i przywoziłem cenne punkty, z czego się cieszę. Można było pokusić się jeszcze o bonusa, bo nasza przewaga w pewnym momencie była naprawdę duża. Później jednak goście trochę lepiej się spasowali i trudniej było ich pokonać - powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Młody zawodnik dwukrotnie pokonał w piątek Jasona Crumpa. To duże osiągnięcie, szczególnie dla juniora. - Przywieźć dwa razy w meczu za plecami kogoś takiego, jak Jason to dla mnie ogromny sukces, który daje mi sporo satysfakcji. Bardzo się z tego cieszę i oby tak dalej.
Bydgoszczan czekają teraz dwa trudne spotkania. Najpierw pojadą do Tarnowa, we wtorek zaś podejmą Unibax Toruń. Jeśli zawodnicy z grodu nad Brdą chcą myśleć o fazie play off, muszą zdobyć jak najwięcej punktów. - Jedziemy do Tarnowa walczyć, tak jak zawsze. Na pewno się nie poddamy, bo wszystko jest możliwe. Natomiast derby powinny być co najmniej tak samo ciekawe, jak mecz z PGE Marmą, tak mi się wydaje. Wierzę, że także bonus zostanie po naszej stronie - zakończył.
Mikołaj Curyło: Pokonanie Crumpa to dla mnie wielki sukces
Mikołaj Curyło był bohaterem meczu Polonii Bydgoszcz z PGE Marmą Rzeszów. 20-letni zawodnik wraz z bonusami zdobył 12 punktów i bardzo przyczynił się do wygranej drużyny.