Robert Dowhan: Nigdy nie przepłaciłem żadnego kontraktu

Wtorkowe Derby Ziemi Lubuskiej zakończyły się remisem. Głównym powodem takiej sytuacji jest nierówna forma niektórych zawodników Falubazu, z którą zmaga się ten zespół.

- No tak, od przypadku do przypadku. Nie ma zawodnika, którego mógłbym wpisać w program z marszu. Jest takie trochę losowanie - dziś ten pojedzie, jutro może tamten. Wolałbym mieć stały skład i jechać nawet wtedy jeśli przegramy, wiedząc że mamy dobrych zawodników, na których można liczyć. Gdyby nie te fatalne wpadki na które nie ma wytłumaczenia, gdyby nie ta słaba postawa we Wrocławiu, obecnie moglibyśmy śmiało powiedzieć, że jesteśmy liderem tabeli. Chodzi mi szczególnie o mecz w Rzeszowie, bo tego pojedynku nie można było przegrać. Oczywiście gdyby udało nam się wygrać pozostałe mecze, szczególnie te u siebie, może skończylibyśmy na 1. miejscu. A tak - jeśli uda nam się wejść, to najprawdopodobniej będzie to 2- 3 pozycja i trafiamy na Gorzów - powiedział prezes Robert Dowhan.

Specjalnie powołany zespół Enea Ekstraligi opracował Regulamin Finansowy dla najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce, który zakłada ograniczenie zarobków zawodników i wydatków żużlowych drużyn. Jak te zmiany skomentuje prezes Stelmetu Falubazu Zielona Góra? - Dziwię się dojrzałym ludziom, którzy próbują co roku zmieniać przepisy. Dla mnie jest to absurdem. Dyscyplina powinna się rozwijać, powinna mieć jakieś super biuro, które zajmowałoby się promocją żużla. Oczywiście z prezesem na czele, który zajmowałby się promocją tego sportu, pozyskiwaniem sponsorów itp. U nas natomiast dzieje się odwrotnie. Prezes totalnie sobie nie radzi, natomiast świetnie się spisuje w roli śledczego - skomentował.

W ostatnim czasie na klub z Zielonej Góry zostało nałożonych wiele kar, m.in. za zdarzenie podczas meczu derbowego w Gorzowie. - Prezes patrzy kto sobie kiedy wejdzie do parkingu, jak ukarać moją osobę lub szczególnie ostatnio klub z Zielonej Góry. Absurdem jest nałożyć karę roku zorganizowanych przyjazdów dla kibiców. A gdzie jest na obecną chwilę prezes? W Lesznie było ok. 1500 zielonogórskich kibiców. Jakie on ma narzędzia? Robi wszystko, aby utrudniać ludziom życie, żeby nie przyjeżdżali w grupach zorganizowanych a przecież wiadomo, że jest to bezpieczne, bo pod kontrolą klubu, który to firmuje. A tak mamy totalny bałagan. Wierzę, że trybunał będzie ostatnim głosem rozsądku, który będzie miał wpływ, aby to uchylić. Kiedyś dochodziło do demolowania stadionów i dawano zakazy miesięczne. A tu ci co odpalili race zostali wyłapani i ukarani. Dlaczego zatem karać wszystkich, dobrze zorganizowanych, którzy jadą do Rzeszowa, do Leszna? Niech mi pokaże gdzieś tak dobrze zorganizowaną grupę kibiców. Czasem przyjeżdża ich z innych klubów tylu, że można policzyć na pacach jednej ręki - tak jak z Tarnowa, gdzie przyjechało ich trzech. Więc o czym my tu mówimy. Panowie róbcie tak dalej, a na pewno trybuny będą pełne i będziecie się martwić co robić z pieniędzmi - skwitował Dowhan.

Jak może być, że regulamin finansowy z limitem 3 mln zł. na klub, przyjmują prezesi, którzy najbardziej windowali kontrakty dla zawodników? - To pytanie do tych prezesów. Ja byłem przeciw, ale zostałem przegłosowany. Uważam, że powinien rządzić wolny rynek. Mamy przecież demokrację, wolną gospodarkę. Niech w lidze będą najsilniejsi i ci co sobie radzą. Nie zawsze jest tak, że ten, który wygrywa przepłaca. Mogę z całą stanowczością powiedzieć, że nigdy nie przepłaciłem żadnego kontraktu i zawsze biorę to na co mnie stać, tak aby nie wpaść potem w pułapkę finansową. Mimo różnych trudności, które mamy po drodze, które związane są z miastem, budową trybuny, sponsorami czy przekładanymi meczami jak ostatni z Gorzowem, który kosztował nas ponad 100 tysięcy złotych dajemy radę.

Jak prezes podsumowałby pracę trenera Rafała Dobruckiego? [i]- Czas na podsumowania przyjdzie po sezonie. Na tę chwilę jego zadaniem jest wejść do pierwszej czwórki i w ostatnim czasie postawił ważny krok, aby tam się znaleźć, natomiast zobaczymy na koniec sezonu i będziemy rozmawiać - zakończył.

Prezes Dowhan w rozmowie z Ryszardem Głodem
Prezes Dowhan w rozmowie z Ryszardem Głodem

[/i]

Źródło artykułu: