Andreas Jonsson z wizytą u chorego chłopca

W najbliższy weekend ukaże się najnowszy, 20 numer nieregularnika klubowego "Tylko Falubaz". Dominika Getman opisała w nim historię 12-letniego Kuby, którego odwiedził Andreas Jonsson.

Piłka, poduszka, piórnik, oczywiście w barwach Falubazu i plakaty z Mistrzami Polski – tak w Nowogrodzie Bobrzańskim mieszka 12-letni Kuba, który marzył, by spotkać Andreasa Jonssona. I AJ do niego przyjechał.

Chłopiec od najmłodszych lat kibicuje zielonogórskiej drużynie. Gdy tylko może, pojawia się z bratem i rodzicami na meczach. Jego idolem jest Andreas Jonsson. - Podziwiam go, bo ciągle się uśmiecha, ma świetny styl jazdy i za to, że zawsze na torze walczy do końca - mówi Kuba. 12-latek kiedyś aktywnie uprawiał sport. Największy talent miał do piłki nożnej; półki w jego pokoju uginają się od pucharów, które zdobył. Dziś nie walczy o piłkę, ale o zdrowie, bo musi się zmagać z ciężką chorobą. Lekarze mówią, że wygra. Bo jest silny i uparty, jak na sportowca przystało.

Po jednym z meczów Falubazu AJ podarował siedzącemu na trybunie Kubie czapkę, z którą chłopiec nie rozstaje się ani na moment. Od tej chwili marzył, by poznać żużlowca osobiście. Udało się to dzięki jego przyjaciołom, którzy od tygodni planowali takie spotkanie. 6 sierpnia AJ w towarzystwie prezesa Roberta Dowhana, z torbą pełną falubazowych gadżetów niespodziewanie odwiedził swojego fana w domu. Kuba przez dłuższą chwilę nic nie mówił. - Widać, że syn jest w szoku, bo słowa nie może wykrztusić. A tak ciągle nam opowiada o swoim ukochanym Falubazie - powiedział tata chłopca. Wzruszenia nie kryła także jego mama. - Super, że nas odwiedził, ale w kevlarze AJ wydaje się wyższy - mówiła. - Jestem bardzo szczęśliwy, że mogliśmy się spotkać. Dla takich kibiców jak ty warto wygrywać mecze. Byłem prawie w twoim wieku, gdy zaczynałem jazdę na żużlu – powiedział Andreas.

Spotkanie w domu Kuby przebiegało w serdecznej atmosferze. Chłopcu i jego rodzinie, a także AJ-owi i Robertowi Dowhanowi dostarczyło wiele wzruszeń. - Również dla nas to spotkanie było pełne emocji. Cieszę się, że mogliśmy spełnić marzenie Kuby - powiedział prezes. Potem rodzina Kuby i goście z Falubazu spotkali się z burmistrzem Nowogrodu i przedstawicielami rady miasta. Na pamiątkę wizyty otrzymali rękodzieła z symbolem gminy - bobrem. Autografom i fotografiom z naszym żużlowcem nie było końca, a AJ z wielką radością odpowiadał na pytania i pozował do zdjęć.

Więcej najnowszym numerze nieregularnika "Tylko Falubaz", który kibice Falubazu Zielona Góra będą mogli bezpłatnie otrzymać w weekend m.in. w Sklepach Kibica w galeriach Auchan i Focus Mall oraz w niedzielę przed meczem Stelmet Falubaz Zielona Góra - Unibax Toruń, który o 17.30 rozpocznie się na stadionie przy W69.

Źródło artykułu: