Na początek zapytaliśmy podopiecznego Piotra Palucha z jakim nastawieniem podchodził do tej imprezy? - Przed zawodami w ogóle nie wierzyłem w dobry występ. Myślałem, że przyjadę i będę miał okazję do dobrego treningu. Także zabrakło również wiary w siebie.
Juniora Stali poprosiliśmy również o ocenę swojego występu. - To dobry i niedobry wynik. Do podium zabrakło mi bardzo niewiele, ale inni zawodnicy byli dużo lepsi. Wygrałem trzy wyścigi i jechało mi się bardzo dobrze - powiedział Bartosz Zmarzlik. - Miałem ostatnie pole, które mi sprzyjało i dobrze wyjechałem ze startu. Motocykl był dość szybki. Wiedziałem z kim jadę, więc musiałem prędko uciekać - skomentował swój występ w ostatniej gonitwie.
Zawodnik z Gorzowa mówił również o zielonogórskim torze, który nie sprawiał mu wielu problemów, jednak przyznał, że był w meczu pomiędzy Stelmet Falubazem, a Stalą był trochę inaczej przygotowany - Tor był inny. W pierwszy starcie zastosowałem ustawienia motocykla, dzięki którym wygrałem swój ostatni bieg w derbach. Niestety to nie pasowało. zrobiłem małą korektę, wygrałem dwa biegi, później nie dokonałem żadnych zmian i przyjechałem ostatni. Następnie też nic nie zmieniłem i kolejny raz wygrałem, więc te "zero" wynikało z moich błędów - zakończył Zmarzlik.
vs.
3. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 13 (2,1,3,2,0,3,2) 3. miejsce w finale
to tylko takie małe porównanie debiutów dwoch 17-latków w GP...
mam nadz Czytaj całość