"Mały" wygrał zawody po biegu dodatkowym, w którym pozostawił w pokonanym polu Tobiasa Buscha. - Wprawdzie turniej w Debreczynie ma w nazwie "wielka nagroda”, ale zapewniam, że ta nagroda nie jest wcale duża, a premie w niemal każdych zawodach w Polsce są nieporównywalnie większe. Zresztą nie jeżdżę na Węgry tylko po nagrody, choć z racji obsady powinienem tamtejsze zawody wygrywać i staram się to robić - powiedział na łamach Nowin24 Maciej Kuciapa.
- Po prostu, nie startuję w Szwecji, w kraju też nie mam za wiele startów, dlatego traktuję te moje węgierskie wyjazdy, jako bardzo dobre treningi. Dla mnie najważniejsza była, jest i pozostanie liga - dodał doświadczony żużlowiec.
Maciej Kuciapa dodał również, że chciałby pozostać w rzeszowskim klubie na kolejny sezon startów.
Wiem że ten zawodnik wiele dla k Czytaj całość