Chris Harris: Czerpać radość z jazdy

Chris Harris weźmie udział w sobotę w Grand Prix Wielkiej Brytanii. Żużlowiec chce udowodnić, że nadal potrafi wygrywać z najlepszymi żużlowcami na świecie.

W tym artykule dowiesz się o:

W tegorocznym sezonie startów Brytyjczyk plasuje się obecnie na 11. miejscu w cyklu Grand Prix i nie może być w pełni zadowolony ze swojej jazdy. - Ciężko jest wtedy, gdy nic nie idzie po twojej myśli. Kiedy silnik wybucha to nie jest to moja wina, czy wina mechaników. Dużo zależy tutaj od tunerów. W tym sezonie wiele osób krytykuje mnie, ludzie mówią, że gdy mi nic się nie układa i słabo jadę, to cały czas używam tych samych wymówek i winię sprzęt. Ludzie wiedzą jednak, że gdy jesteś rozbity, nie jesteś w stanie wygrywać biegów - tłumaczy "Bomber".

- Kiedy wygrywam biegi, zwyciężam pewnie i już w tym roku pokonałem wielu bardzo dobrych zawodników. Triumfowałem z żużlowcami, którzy są w czołówce cyklu Grand Prix. Świadczy to o tym, że nadal jestem w stanie ścigać się z najlepszymi i dobrze jeździć - dodaje Chris Harris.

Reprezentant Wielkiej Brytanii uważa, że ważnym aspektem w sporcie żużlowym jest czerpanie radości z jazdy. - Kiedy czerpiesz przyjemność z jazdy, wyniki przychodzą same. Popatrzmy na przykład na Antonio Lindbaecka. Ma za sobą już wiele turniejów w Grand Prix, ale dopiero ostatnio wygrał w Terenzano. Jest to świetny zawodnik i widać po nim, że bawi się żużlem, a o to w tym sporcie chodzi - zakończył Harris.

Źródło: speedwaygp.com

Źródło artykułu: