Zgodnie z oczekiwaniami Emil Sajfutdinow w sezonie 2012 ponownie był liderem Polonii Bydgoszcz. Rosjanin wystąpił we wszystkich ligowych spotkaniach beniaminka Enea Ekstraligi. W 93 wyścigach dla zespołu zdobył z bonusami 210 punktów i z KSM 9.03 pkt. został szóstym zawodnikiem rundy zasadniczej.
Mimo że inne drużyny elity nie rozpoczęły jeszcze walki o medale i utrzymanie niemal codziennie można przeczytać informacje, że Sajfutdinow jest już praktycznie dogadany z kilkoma klubami ekstraligi w sprawie startów w sezonie 2013. Spekulacji przybywa, od kiedy zostały ujawnione kłopoty finansowe Polonii. Emil jest ponoć na liście życzeń działaczy z Rzeszowa, Zielonej Góry, Gorzowa i Leszna.
- Dziwią mnie te wszystkie doniesienia. Według nich Emil ma już podpisane kontrakty w co najmniej czterech klubach ekstraligi - mówi Tomasz Suskiewicz, menedżer zawodnika. - Nie prowadzimy na razie żadnych transferowych rozmów. Emil chce bowiem zostać w Bydgoszczy. Czekamy na spotkanie z bydgoskimi działaczami. Nie ukrywam, że oczekujemy też na spłatę zaległych pieniędzy. Polonia ma jednak cały czas pierwszeństwo w transferowych negocjacjach - dodaje menedżer Sajfutdinowa.
Kontrakt na sezon 2013 Rosjanin chce podpisać najpóźniej do połowy grudnia. - 27 grudnia wylatujemy na pięć tygodni do Stanów Zjednoczonych. Do tego czasu musimy mieć sfinalizowane wszystkie umowy. Emil został zaproszony do USA przez jednego ze swoich sponsorów. Za oceanem wystartuje w kilku turniejach i będzie miał możliwość treningów - zakończył Tomasz Suskiewicz.