Włókniarz zainwestuje w młodzież
O tym jak ważna jest silna formacja juniorska władze Włókniarza przekonały się kilka razy w tym roku. W Częstochowie w przyszłym sezonie chcą stworzyć juniorom jak najlepsze warunki do rozwoju.
Juniorzy Włókniarza od wielu lat nie mogli liczyć na tak duże wsparcie klubu jak obecnie. W trakcie sezonu otrzymali oni silniki, a Hubertowi Łęgowikowi władze Włókniarza znalazły sponsora, który sfinansował zakup dwóch silników. Inwestycje te mają być kontynuowane w przyszłym sezonie. Nad najmłodszymi zawodnikami Lwów opiekę ma otoczyć grupa sponsorów, która zapewni młodzieżowcom jak najlepsze warunki do startów.
- Wiele nauczyliśmy się w czasie tego sezonu. Wszyscy podkreślają, że przy aktualnych regulaminach siłą drużyny są juniorzy. W juniorów trzeba inwestować i udało nam się pozyskać w drugiej części sezonu sponsora dla Huberta Łęgowika, co zaowocowało dwoma nowymi silnikami dla tego zawodnika. Udało nam się również zakupić silniki dla Rafała Malczewskiego i Marcina Bubla. W przyszłym sezonie chcemy zbudować wokół naszych juniorów grupę sponsorów, którzy wspieraliby naszych młodych zawodników zarówno od strony sportowej, jak i organizacyjnej czy finansowej - powiedział prezes częstochowskiego klubu, Paweł Mizgalski.
W ostatnich tygodniach głośno było o spięciu między prezesem Włókniarza i Marcinem Bublem. 19-letni żużlowiec w trakcie sezonu wystąpił tylko w dwóch meczach swojej drużyny. W obu rywalami Lwów była ekipa Unii Leszno. Bubel długo był odstawiony od składu, ale przed ostatnim meczem doszło do porozumienia między prezesem Mizgalskim i zawodnikiem, który powrócił do zestawienia biało-zielonych. Władze Włókniarza przyznają, że jeśli młodzi zawodnicy chcą osiągać dobre rezultaty to muszą podejść do sportu w bardziej profesjonalny sposób.
- Wiążemy z Marcinem Bublem duże nadzieję. Uważam, że ten chłopak ma olbrzymi potencjał i jest w stanie osiągnąć wiele w czarnym sporcie. Jednak w przypadku każdego sportowca, który chce coś osiągnąć w żużlu przychodzi taki etap, że trzeba zachowywać się jak zawodowiec. Trzeba odciąć pępowinę w postaci rodziców, dziadków, wujków, cioć. Czeka to wszystkich naszych chłopaków. W uprzywilejowanej sytuacji są zawodnicy typu Dudek, którzy mają tradycje w sporcie żużlowym i jest mu w stanie pomóc rodzina - przyznał sternik Lwów.KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>