- Chcieliśmy dać szanse startu wszystkim zawodnikom. Wszyscy punktowali, co cieszy i dołożyli się do zwycięstwa w turnieju - mówi Andrzej Huszcza.
Młodzież z grodu Bachusa wygrała cały tegoroczny cykl MDMW z dużą przewagą punktową nad drugą w klasyfikacji Unią Leszno. - Jesteśmy zadowoleni, bo wygrywaliśmy dużo turniejów. Zwyciężając w Ostrowie potwierdziliśmy, że byliśmy najlepsi - mów trener Falubazu.
Rywalizacja z lidze wielkopolskiej to jeden z "poligonów doświadczalnych" dla żużlowców stawiających pierwsze kroki w czarnym sporcie. W zielonogórskiej drużynie takim zawodnikiem był Alex Zgardziński. Szkoleniowca Falubazu zapytaliśmy, czy wróży mu dobrą karierę. - Alex w maju zdał licencję. Jest na razie na dobrej drodze. Jeżeli się będzie dalej tak rozwijał, to będzie w przyszłości pociecha z tego zawodnika - mówi Huszcza.
Zielona Góra to jeden z ośrodków w Polsce słynący z dobrej pracy z adeptami czarnego sportu. W rozgrywkach ekstraligowych klub stawia na swoich wychowanków na pozycjach juniorskich. Kolejni podopieczni trenera klubu z grodu Bachusa, do zdawania licencji żużlowej podejdą wiosną przyszłego roku. - Mamy takich trzech zawodników. Są jeszcze młodzi, raz im idzie trochę lepiej, a raz trochę gorzej na na torze. Jeszcze trudno powiedzieć, czy to będą duże talenty - zakończył opiekun młodzieży w Falubazie.