Ostatni trening zespołowy na domowym torze pierwszoligowiec odbył dwa miesiące temu. Przypomnijmy, że ŻKS Ostrovia rundę zasadniczą zaplecza ekstraklasy zakończył na szóstej pozycji, dokładnie 22 lipca. - Można powiedzieć, że się rozgrzewaliśmy. Jestem zadowolony z postawy wszystkich chłopaków. Silniki ładnie grają. Chłopacy się sprężają na baraże. Pojedziemy dobrze przygotowani i jestem dobrej myśli przed meczem w Rybniku - powiedział trener ŻKS Ostrovia.
W czwartkowe południe kółka na ostrowskim owalu kręcili: Mariusz Staszewski, Adrian Gomólski, Łukasz Wieliński i Damian Albrecht oraz zawodnicy innych klubów: Robert Miśkowiak, Artur Czaja i Łukasz Sówka.
Ostrowianie trenowali będą także w piątek i sobotę. - Jeszcze w czwartek wieczorem w Ostrowie pojawi się Władimir Borodulin. W piątek po zawodach w Rosji przylatuje Ilja Czałow - mówił Michał Widera.
Zazwyczaj szkoleniowiec ten nie zwykł zmieniać wcześniej podawanego awizowanego zestawienia. Czy teraz będzie podobnie? - Mamy jeszcze trochę czasu na ewentualne zmiany. Wszyscy zawodnicy są pod bronią w stanie gotowości. Aktualnie przemieścić się z jednego krańca Europy na drugi to jest kwestia kilku godzin - powiedział trener pierwszoligowej drużyny.
Pierwszy mecz barażowy odbędzie się w Rybniku w najbliższą niedzielę o godzinie 16. Rewanż 7 października w Ostrowie Wielkopolskim.