Władysław Komarnicki uważa, że w sobotni wieczór karty może rozdawać pogoda. Z powodu opadów deszczu odwołano piątkowy trening, a tor przykryty jest od środy wielką folią. Prezes honorowy gorzowskiej Stali liczy jednak, że w takich warunkach znakomicie odnajdą się nasi reprezentanci. - Jestem zaskoczony trochę pogodą i myślę, że ona trochę namiesza i pokrzyżuje szyki. Zawodnicy nie mają za sobą treningu i to na pewno stwarza pewną niepewność. Po cichu liczę jednak na to, że w finale będzie Gollob, a w półfinale Kasprzak - przewiduje ekspert portalu SportoweFakty.pl.
Komarnicki wielkie nadzieje pokłada szczególnie w Tomaszu Gollobie, który nadal liczy się w walce o medale. Po wygranej w Malilli Komarnicki wieści kolejny triumf swojego podopiecznego. - Wczoraj o godzinie 16 bardzo długo rozmawialiśmy. Mówił mi o ciągłych deszczach w Vojens, ale zapewnił, że czuje się świetnie i jest zdeterminowany. Przekonywał mnie o tym i podkreślał, że bardzo chce dobrze zaprezentować się w Vojens i powtórzyć taki wynik albo jeszcze lepszy już w Toruniu - dodaje Komarnicki.
Obok Golloba w Vojens zobaczymy także Jarosława Hampela i Krzysztofa Kasprzaka, który skorzystał z problemów zdrowotnych Martina Vaculika. - Myślę, że Kasprzak z Hampelem dojadą do półfinału. Takie jest moje osobiste zdanie. Wydaje mi się również, że objawieniem może być mój zawodnik, Michael Jepsen Jensen. On jedzie z dziką kartą, ale to chłopak, który obdarzony jest znakomitą sylwetką, a dodatkowo myśli na torze – uważa Władysław Komarnicki.
Czołówka Grand Prix Nordyckiego według Władysława Komarnickiego:
1. Tomasz Gollob
2. Nicki Pedersen
3. Chris Holder
4. Antonio Lindbaeck/Michael Jepsen Jensen
Władysław Komarnicki przed Grand Prix Nordyckim: Gollob jest zdeterminowany
Zdaniem Władysława Komarnickiego Tomasz Gollob pójdzie za ciosem i po zwycięstwie w Malilli w sobotę podczas Grand Prix Nordyckiego w Vojens ponownie stanie na najwyższym stopniu podium.