Przez tę kontuzję start 34-letniego zawodnika na MotoArenie stał pod znakiem zapytania. Ostatecznie Bjarne Pedersen pojechał w ostatniej tegorocznej rundzie GP, ale zdobył w niej tylko 3 punkty i zajął piętnastą pozycję. W klasyfikacji generalnej cyklu był trzynasty.
Pedersen miał jeszcze m.in. startować na Wyspach Brytyjskich w rozgrywkach Elite League Knock Out Cup, a także pojechać w najbliższą niedzielę w Zlatej Prilbie w Pardubicach. - Niestety mój sezon dobiegł końca - powiedział zawodnik w rozmowie z birminghammail.net.
- Ciężko pracowałem podczas Grand Prix i czułem się szybki, ale nadal odczuwałem ból w kostce. Z tego powodu nie będę w stanie pojechać w ostatnich meczach Birmingham. Nie chcę pogorszyć tego urazu - tłumaczy Pedersen.
Birmingham Brummies bez swojego lidera w środę pojechało w pierwszym meczu ćwierćfinałowym EL KOC z Belle Vue Aces. W Manchasterze Brummies zwyciężyli 42:35 i wydaje się, że w rewanżu nie powinni mieć problemu z przypieczętowaniem awansu do półfinału.