Inwestorem prac jest miasto Gniezno. Włodarze zwycięzcy tegorocznej I ligi mogli zatem jedynie biernie przyglądać się rozwojowi wydarzeń. Kilka tygodni temu wykonawca natrafił na problemy związane z wodami gruntowymi, co wymusiło pewne opóźnienia w harmonogramie. Po odpowiednich badaniach geologicznych udało się jednak znaleźć rozwiązanie, które pozwoli zakończyć instalację.
W minioną sobotę zamontowano ostatni z betonowych trzpieni, na których spoczną maszty. Teraz studnie, w których znajdują się trzpienie, zostaną zalane betonem. Po ok. dwóch tygodniach, kiedy cała konstrukcja odpowiednio się "zwiąże", prace związane z instalacją konstrukcji będą kontynuowane.
Równocześnie w pasie bezpieczeństwa prowadzone są wykopy pod przewody elektryczne.
Konkretny termin ukończenia inwestycji nie jest znany. Pewnym jest jednak, że sztuczne oświetlenie pojawi się w Gnieźnie przed pierwszymi meczami nowego sezonu Enea Ekstraligi.