Dwa defekty w półfinałach i jedno zwycięstwo nie wystarczyły na załapanie się do wielkiego finału. Nickiemu pozostał tylko finał pocieszenia, który wygrał. - Za pierwszym razem zerwał mi się łańcuch. Po tej awarii silnik w moim motocyklu stracił kompresję w następnej gonitwie - powiedział Pedersen na swojej stronie internetowej.
- To nie był mój dzień - dodał wicemistrz świata, który występem w Pardubicach zakończył udany sezon 2012.
Nicki Pedersen zdobył w tym roku srebrny medal IMŚ oraz złoto w Drużynowych Pucharze Świata. W ligach Duńczyk także liderował swoim zespołom. Niestety zarówno w Szwecji jak i Polsce jego teamy opuściły najwyższe klasy rozgrywkowe. W Danii Nicki zdobył brązowy medal, a w Czechach został mistrzem.