Andrzej Witkowski dla SportoweFakty.pl: Jarek zasłużył na dziką kartę

Jarosław Hampel będzie trzecim Polakiem, który w sezonie 2013 będzie startował w cyklu Grand Prix. "Mały" dostał dziką kartę i dołączył do Tomasza Golloba oraz Krzysztofa Kasprzaka.

W środę poznaliśmy czterech ostatnich zawodników, którzy w sezonie 2013 walczyć będą o indywidualne mistrzostwo świata na żużlu. Do elity dołączyli Jarosław Hampel, Darcy Ward, Martin Vaculik i Tai Woffinden. Wiadomość o przyznaniu dzikiej karty "Małemu" bardzo ucieszyła Andrzeja Witkowskiego, prezesa Polskiego Związku Motorowego.

- Jarek bez wątpienia zasłużył sobie na starty w Grand Prix. W sezonach 2010-2011 stawał przecież na podium indywidualnych mistrzostw świata. W tym roku Hampel miał wielkiego pecha bowiem kontuzja wyeliminowała go ze startu w kilku turniejach. Stracił przez to wiele punktów i nie miał szans na zajęcie dobrego miejsca w klasyfikacji generalnej - mówi szef PZMot. w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl. - Cieszymy się więc bardzo, że Jarek pozostał w elicie. Innej decyzji jednak nie mogło być. Hampel jest od lat w samej szpicy najlepszych żużlowców świata. Prezentuje bardzo wysoki poziom sportowy, który na pewno upoważnia go do jazdy w cyklu Grand Prix - dodaje Andrzej Witkowski.

Do samego końca były jednak obawy, czy jedną z dzikich kart otrzyma polski zawodnik. Mimo że w sezonach 2010 i 2011 "Mały" stawał na podium, a teraz z powodu kontuzji nie startował aż w pięciu turniejach. - Gdyby Jarek nie dostał dzikiej karty byłaby to decyzja nie do zaakceptowania. Polski Związek Motorowy szybko podjął działania, by Hampel dołączył do elity. Rozmawiałem w jego sprawie z Tony Olssonem i Royem Otto. W ubiegłym tygodniu byłem na zarządzie FIM, gdzie lobbowałem w sprawie Jarka. Nie chcę jednak przeceniać swojej i związku roli w tej sprawie. Jarek prezentuje bardzo wysoki poziom sportowy i zasłużył na dziką kartę. Cieszmy się, że w Grand Prix 2013 będziemy mieli trzech Polaków - zakończył Andrzej Witkowski.

Źródło artykułu: