Kontuzja 19-latka byłaby ogromnym ciosem dla bydgoskiej Polonii, którą już w niedzielę czeka ciężki mecz w Gdańsku. Wiadomo już teraz, że podopieczni Zenona Plecha będą musieli sobie radzić bez Jonasa Davidssona, a strata Sajfutdinowa praktycznie pogrzebałaby szansę polonistów na korzystny wynik. Na szczęście wszystko skończyło się na strachu. - Emil upadał na tor dwa razy. W obu przypadkach jechał na pierwszym miejscu. Najbardziej ucierpiały motocykle. Emil jest jednak cały i zdrowy! - poinformował na stronie zawodnika jego menedżer, Tomasz Suskiewicz.
Sajfutdinow bez kontuzji
To nie było udany powrót Emila Sajfutdinowa do szwedzkiej Eiltserien. Po kilku tygodniach przerwy Rosjanin chciał ponownie spróbować swoich sił w tej lidze, ale wszystko skończyło się na dwóch niegroźnych upadkach.