Holder wystąpi w finale Elite League!

Chris Holder, z powodu urazu kostki, przedwcześnie musiał zakończyć mecz Stelmet Falubaz Zielona Góra - Unibax Toruń. Australijczyk nie zamierza jednak rezygnować z jazdy.

W trzynastym biegu meczu o trzecie miejsce Drużynowych Mistrzostw Polski Chrisowi Holderowi na prostej stopa podwinęła się pod hak. Pierwsze diagnozy mówiły o skręceniu stawu skokowego.

Australijczyk na swoim twitterze poinformował, że uraz był bardzo bolesny, ale nie zamierza rezygnować z udziału w poniedziałkowym finale Elite League, w którym zespół Poole Pirates zmierzy się ze Swindon Robins.

W niedzielnym meczu w Zielonej Górze Holder wywalczył 11 punktów w pięciu startach.

Komentarze (37)
moriss
22.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No cóż zrobił kawał dobrej roboty.Ale zawsze zostaje jakieś ALE.W Anglii pojedzie a w Polsce taka kontuzja, że nie mógł wyjechać?Dziwne to dziwnie i to bardzo. 
avatar
Nevermore
22.10.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Lubię Holdera, bo to bardzo sympatyczny gość, ale ...
Czy aby ból wczoraj, aż tak mu doskwierał, że nie wyszedł ( wyjechał, kolega mógł podwieźć ) na ceremonię rozdania medali ? To chyba nie by
Czytaj całość
avatar
mesjasz
22.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawa dla Torunia za brąz. Wygrali to na torze zasłużenie!!! 
--falubaz--
22.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wg. mnie garbinos żadnej kostki nie skręcił, specjalnie wstawili Rayana dwa razy, żeby wygrać 
Squalo
22.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ojojoj, tak bardzo bolało i przestało... Powodzenia w dzisiejszych rozgrywkach Chris i daj z siebie wszystko, jak na prawdziwego mistrza przystało.