Passa 27 zwycięstw u siebie z rzędu przerwana. Lotos Gdańsk - Polonia Bydgoszcz 39:52 (relacja)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zwycięstwem z Lotosem Gdańsk Polonia Bydgoszcz przełamała passę gdańszczan sięgającą Ekstraligi. Nadmorscy żużlowcy na stadionie przy ulicy Długie Ogrody wygrali wszystkie mecze od maja 2005 roku.

Przed spotkaniem okazjonalne puchary od prezesa Macieja Polnego dostali dwaj mieszkający w Gdańsku sportowcy, którzy zdobyli olimpijskie złoto - Leszek Blanik i Adam Korol - Generalnie fajnie było popatrzeć na mecz, gdyż dawno nie byłem na żużlu, niestety zasmucił mnie wynik. Wiedziałem, że Bydgoszcz jest mocna, ale myślałem, że będzie bardziej wyrównana walka do końca i przewaga Bydgoszczy będzie mniejsza. Dochodziły do mnie słuchy, że przynoszę Wybrzeżu pecha i jak już się pojawiłem na stadionie, to przegrywamy - mam nadzieję, że tak nie jest. Puchary, które dostaliśmy to bardzo miły gest ze strony Maćka Polnego. Cieszę się, że nas zaprosił i tak obdarował - powiedział złoty medalista Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w wioślarskiej czwórce podwójnej.

Już początek meczu należał do Polonii. Co prawda dobrze wystartował Damian Sperz, jednak dzięki znakomitemu rozegraniu łuku szybko minęli go zarówno Marcin Jędrzejewski, jak i Emil Sajfutdinov. Nadzieje gdańskich kibiców rozbudził kolejny wyścig, w którym Magnus Zetterstroem znakomitym atakiem wywiózł na zewnętrzną część toru Andreasa Jonssona. Chwilę później jednak ekipę znad morza dopadł spory pech. Prowadzący Renat Gafurov na ostatnim łuku zaczął mieć problemy ze sprzętem. Najpierw wyprzedził go Rafał Okoniewski, a chwilę później defektującego Rosjanina minął Jacek Gollob i zamiast 3:3 było 5:1 dla gości.

Straty do Polonii zniwelowała w piątym wyścigu para Bjarne Pedersen - Renat Gafurov, która po pewnej jeździe podwójnie pokonała Sajfutdinova i Buczkowskiego. Po siódmym wyścigu przewaga mogła być jeszcze bardziej zmniejszona, jednak atak Jabłońskiego na Jonssona podczas prowadzenia gospodarzy 4:2 skończył się wykluczeniem starszego z braci Jabłońskich.

Przewaga gości mogła być zniwelowana, a została powiększona. W 8 wyścigu ze startu znakomicie wyszli Pedersen i Sperz, którzy prowadzili z rywalami 4:2. Znakomita jazda na dystansie Rafała Okoniewskiego i Emila Sajfutdinova sprawiła, że żużlowcy z Bydgoszczy wygrali podwójnie ten wyścig. Po 10 biegu przewaga Polonii wynosiła już 12 punktów. Znakomicie pojechał w nim Marcin Jędrzejewski, który wraz z Jonssonem pokonał podwójnie Zetterstroema i Gafurova.

W jedenastym wyścigu trener Robert Sawina wystawił pierwszego jokera w tym sezonie. Był nim... Billy Forsberg, który wcześniej w słabym stylu przegrał dwa wyścigi. Niespodzianki nie było, goście wygrali podwójnie i praktycznie zapewnili sobie zwycięstwo w meczu. Ciekawy był kolejny bieg. Start wygrał Tomasz Chrzanowski, jednak na trasie wyprzedził go Krzysztof Buczkowski. W pogoni za wychowankiem GKM-u Grudziądz szybko ruszył w pogoń jedyny gdański senior, który nie zawiódł oczekiwań kibiców - Renat Gafurov, który wspaniałym atakiem minął Buczkowskiego. Pasjonujący był też bieg trzynasty, w którym zawodnicy walczyli ze sobą przez cztery okrążenia. Sytuacja co chwilę zmieniała się jak w kalejdoskopie i żużlowcy co chwila zmieniali swoje pozycje. Ostatecznie wyścig zakończył się remisem, wygrał w nim Bjarne Pedersen, który na ostatnim okrążeniu wyprzedził Krzysztofa Buczkowskiego. Wcześniej z Duńczykiem walczył Andreas Jonsson, który musiał do tego odpierać ataki jadącego na ostatniej pozycji Jabłońskiego, który kilkakrotnie podczas biegu wychodził na chwilę na trzecią pozycję.

Przebieg ostatniego wyścigu spotkania po raz kolejny pokazał niemoc gdańskich zawodników. Prowadzili oni pewnie 5:1, jednak zdefektował prowadzący Bjarne Pedersen i wyścig zakończył się remisem.

Gdańszczanie stracili trochę punktów przez defekty - Pedersena na prowadzeniu i Gafurova, który gdyby nie usterka zakończyłby swój wyścig najdalej na drugiej pozycji, oraz przez wykluczenie Krzysztofa Jabłońskiego. Niepewnie pojechał ten, na którego najbardziej liczono - Bjarne Pedersen, który nie licząc defektu na prowadzeniu stracił cztery punkty w konfrontacji z rywalami. Swoje złe chwile miał też Magnus Zetterstroem. Gdyby nie defekt, to Gafurov miałby dwucyfrową ilość punktów czyli nawet więcej niż się od niego oczekuje. Z jednym rywalem wygrał też Sperz, który w dwóch innych swoich wyścigach przynajmniej przez chwilę wyprzedzał kogoś z Bydgoszczy. Trochę pecha miał Jabłoński, który dwukrotnie pokonał rywali, a raz został wykluczony walcząc o drugą pozycję. Totalnie bezbarwnie pojechali Chrzanowski i Forsberg.

W Polonii brylowali Rafał Okoniewski i Emil Sajfutdinov. Trochę słabiej pojechał Andreas Jonsson i Krzysztof Buczkowski, natomiast nie można mieć żadnych pretensji do występów Marcina Jędrzejewskiego i Jacka Golloba. Polonia była zespołem lepszym i zasłużenie wygrała na stadionie w Gdańsku jako pierwszy zespół przyjezdny od maja 2005 roku.

Polonia Bydgoszcz

1. Krzysztof Buczkowski (0,0,-,2,2,1) 5

2. Jonas Davidsson Z/Z

3. Rafał Okoniewski (3,3,2*,3,t,2) 13+1

4. Jacek Gollob (2*,0,0,3,0) 5+1

5. Andreas Jonsson (2,1,2,3,1*) 9+1

6. Marcin Jędrzejewski (3,1,2*,0) 6+1

7. Emil Sajfutdinov (2*,3,1,3,2*,3) 14+2

8. Damian Adamczak MS

GKŻ Lotos Gdańsk

9. Magnus Zetterstroem (3,3,2,0,d,3) 11

10. Krzysztof Jabłoński (1,w,1*,0) 2+1

11. Renat Gafurov (0,2*,1,3,2) 8+1

12. Tomasz Chrzanowski (1,-,-,1,1*) 3+1

13. Bjarne Pedersen (2,3,2,1,3,d) 11

14. Damian Sperz (1,1*,0,-) 2+1

15. Billy Forsberg (d,0,2!) 2

16. Cyprian Szymko NS

Bieg po biegu:

1. Jędrzejewski, Sajfutdinov, Sperz, Forsberg (d/4) 1:5

2. Zetterstroem, Jonsson, Jabłoński, Buczkowski 4:2 (5:7)

3. Okoniewski, Gollob, Chrzanowski, Gafurov 1:5 (6:12)

4. Sajfutdinov, Pedersen, Jonsson, Forsberg 2:4 (8:16)

5. Pedersen, Gafurov, Sajfutdinov, Buczkowski 5:1 (13:17)

6. Okoniewski, Pedersen, Sperz, Gollob 3:3 (16:20)

7. Zetterstroem, Jonsson, Jędrzejewski, Jabłoński (w/su) 3:3 (19:23)

8. Sajfutdinov, Okoniewski, Pedersen, Sperz 1:5 (20:28)

9. Okoniewski, Zetterstroem, Jabłoński, Gollob 3:3 (23:31)

10. Jonsson, Jędrzejewski, Gafurov, Zetterstroem 1:5 (24:36)

11. Gollob, Sajfutdinov, Forsberg!, Zetterstroem (d/4), Okoniewski (t) 2:5 (26:41)

12. Gafurov, Buczkowski, Chrzanowski, Jędrzejewski 4:2 (30:43)

13. Pedersen, Buczkowski, Jonsson, Jabłoński 3:3 (33:46)

14. Sajfutdinov, Gafurov, Chrzanowski, Gollob 3:3 (36:49)

15. Zetterstroem, Okoniewski, Buczkowski, Pedersen (d/1) 3:3 (39:52)

Widzów: 9000.

Najlepszy czas dnia: Emil Sajfutdinov (63,65 w 4 wyścigu).

Źródło artykułu: