"Ginger" przebywa obecnie w Australii, gdzie podziwiał m.in. jazdę Arthura Sissisa, który startuje w formule MOTO3.
Żużlowiec włączył się również w akcję pomocy dla fundacji działającej na rzecz dzieci z autyzmem. Niestety, podczas wyścigów na skuterach Crump doznał kontuzji. - Wyszedłem z tego z kilkoma złamanymi kośćmi w mojej ręce, ale to była świetna zabawa na rzecz fundacji - powiedział.
Przypomnijmy, że zawodnik nie doszedł do porozumienia z PGE Marmą Rzeszów i nie będzie reprezentować barw tego zespołu w kolejnym sezonie. Na chwilę obecną trudno przewidzieć gdzie "wyląduje" Australijczyk, który w październiku zakończył ostatecznie starty w cyklu Grand Prix.
źródło: jasoncrump.com
Chynba u ciebie była taka bida że kojażyłeś posiłek z g...ne Czytaj całość