Beniaminek Enea Ekstraligi pozyskał pierwszego z Polaków. Wcześniej z klubem umowami związali się zagraniczni seniorzy. Wygląda jednak na to, że klub zamierzał podać do publicznej wiadomości również nazwisko drugiego polskiego seniora, którym miał być Norbert Kościuch. Do takich wniosków można dojść, uważnie przyglądając się adresowi najnowszego newsa na oficjalnej stronie klubu z Wielkopolski. Mimo, że w adresie strony wymienione są nazwiska dwóch zawodników, to na spotkaniu poinformowano o podpisaniu umowy tylko z Sebastianem Ułamkiem. Niedopatrzenie czy zabieg marketingowy?
Trzeba przyznać, że tej zimy polskie kluby postanowiły wprowadzić nowatorskie metody w ujawnianiu nazwisk kolejnych zawodników. Do tej pory prym wiodła Unia Leszno. Akcja z Secret Manem jest jak najbardziej godna pochwały, ponieważ dodaje wiele kolorytu do okresu transferowego. Czy gnieźnianie pozazdrościli ekipie ze stadionu im. Alfreda Smoczyka i postanowili sprawdzić czujność swoich fanów?
Aktualizacja:
Wiele wskazuje jednak na to, że został popełniony błąd. Przed kilkoma minutami adres na oficjalnej stronie klubu został edytowany i zniknęło z niego nazwisko Kościuch.
Ps. Podziękowania i gratulacje za spostrzegawczość dla czytelnika o nicku Zielony 815, który jako pierwszy zauważył wpis na oficjalnej stronie klubu z Gniezna.