Sezon 2012 był bardzo pechowy dla Kennetha Bjerre. Duńczyk borykał się z problemami sprzętowymi, a dodatkowo zakończył sezon już w sierpniu, kiedy to w meczu ligi angielskiej złamał nogę. - Ostatni sezon był dla mnie bardzo trudny. Wszystko z powodu źle dobranego sprzętu. Gdy już czułem, że doszedłem do dobrej formy oraz znalazłem odpowiednie ustawienia maszyn, złamałem nogę, co oznaczało przedwczesne zakończenie sezonu. Jestem pewien, że sprzęt w 2013 roku nie zawiedzie mnie. Pozytywnie patrzę na przyszły sezon i już nie mogę się go doczekać - powiedział.
Starszy z braci Bjerre rozpoczął już przygotowania do przyszłego sezonu. - Rehabilitacja złamanej nogi przebiega bardzo dobrze. Codziennie ciężko trenuję na siłowni, by być pewnym, że moja kondycja będzie na wysokim poziomie. Przechodzę specjalne zabiegi, które wpływają na szybsze zrastanie się kości. Do nowego sezonu będę perfekcyjnie przygotowany - dodał.
Nowi zawodnicy Unii Leszno prezentowani są w dość niecodzienny sposób. Klub z Wielkopolski prowadzi bowiem akcję "Secret Man". - To świetny pomysł. Zarząd trzyma kibiców w napięciu i stwarza olbrzymie zainteresowanie klubem i nowymi zawodnikami. To wszystko pokazuje, że sternicy Unii są mądrymi ludźmi i cieszę się, że mogę z nimi współpracować - ocenił Duńczyk.
Bjerre nie ukrywa, że jego usługami interesowało się kilka klubów ENEA Ekstraligi. - Miałem kilka ofert z Ekstraligi. Ostatecznie zdecydowałem się na starty w Lesznie, z czego jestem bardzo zadowolony. Gdy już zostałem oficjalnie zaprezentowany, bardzo ciepło przywitali mnie leszczyńscy kibice. Nie mogę się już doczekać, by zdobywać punkty przy ich dopingu - zakończył Duńczyk, który w sezonie 2013 będzie legitymował się KSM równym 7,20.