Jerzy Kanclerz o wzmocnieniach Polonii

Hans Andersen, Greg Hancock i Aleksander Łoktajew to nowi zawodnicy Polonii Bydgoszczy. Menadżer bydgoskiego klubu - Jerzy Kanclerz liczy, że będą zdobywać dla "Gryfów" wiele punktów.

Pierwszym zawodnikiem przedstawionym na piątkowej konferencji był Aleksandr Łoktajew. Ukrainiec został wypożyczony z Falubazu Zielona Góra, a w sezonie 2013 będzie legitymował się KSM-em na poziomie 1,538- Znakomity zawodnik. W tym sezonie startował w finałach Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów i zajął dziesiąte miejsce z dorobkiem 37 punktów. Jest to naprawdę ambitny żużlowiec. Osobiście widziałem go w Pardubicach podczas Zlatej Pribly oraz podczas turnieju IMŚJ, gdzie zajął trzecie miejsce za Maciejem Janowskim i Michaelem Jepsenem Jensenem. Myślę, że potwierdzi formę jaką prezentował w Falubazie i nasza drużyna będzie miała z niego pociechę - ma nadzieję dyrektor sportowy Polonii.

Kolejnym żużlowcem, który zdecydował się na starty w Polonii Bydgoszcz jest Hans Andersen. Duńczyk w minionym sezonie reprezentował barwy GTŻ-u Grudziądz. Kanclerz liczy, że "UglyDuck" poprzez starty w Polonii odbuduje się i będzie solidnym ogniwem zespołu. - Andersen wygrał cztery turnieje Grand Prix. Jest to zawodnik, który naprawdę potrafi wygrywać biegi. Polonia to jego dziewiąty klub w Polsce i myślę, że Hans ma dużo do udowodnienia. Atutem Duńczyka jest z pewnością doświadczenie, a jego pojedynki szczególnie z Nickim Pedersenem, czy w przeszłości z Jasonem Crumpem były ozdobą cyklu Grand Prix. Mam nadzieję, że się odbuduje i pokaże jeszcze wiele dobrego. Na pewno się u nas przyda - przekonuje Jerzy Kanclerz.

Greg Hancock to z pewnością największe wzmocnienie bydgoskiego klubu. Nazwisko tego zawodnika najczęściej przejawiało się w kontekście startów w Polonii. Hancock ma być liderem ekipy "Gryfów" w przyszłym sezonie. - Z tym zawodnikiem Polonia wiąże duże nadzieje. Jest to jego ósmy klub w Polsce. Myślę, że na Grega nikt nie może powiedzieć złego słowa. Przede wszystkim to dżentelmen na torze, można o nim mówić w samych superlatywach. Świetnie czuje się na bydgoskim torze i mam nadzieję, że potwierdzi to w sezonie 2013 swoimi występami.

- Taką drużynę mamy. W ciągu praktycznie dwóch tygodni udało się ją zbudować, chociaż droga była kręta. Takiej transformacji w Bydgoszczy dawno nie było. W każdym spotkaniu będziemy jechać o najwyższe cele i chcemy powalczyć o awans do rundy play-off - zapowiada Jerzy Kanclerz.

Źródło artykułu: