Dlaczego zarząd gdańskiego klubu zaprosił właśnie Johna Davisa? - Pamiętam go jako eleganckiego gościa i walecznego zawodnika. W pamięci utkwiło mi kilka spotkań, w których zdobywał komplety punktów. Jest to dla mnie druga ikona Wybrzeża obok Marvyna Coxa, jeśli chodzi o zawodników zagranicznych, która zasługuje na to, aby ją uhonorować. Trochę później znalazłem do niego kontakt, na szczęście przekonałem go do tego, aby się pojawił - mówi prezes gdańskiego klubu, Maciej Polny.
Niestety w Gdańsku zabraknie Krzysztofa Cegielskiego, który jeżdżąc w Wybrzeżu po raz pierwszy w życiu wywalczył sobie awans do Grand Prix - Krzysztof Cegielski będzie komentował Grand Prix Challenge w Zielonej Górze i bardzo przeprasza kibiców. Jest to w tej chwili jego praca. Jest mu bardzo przykro ale obiecał, że następnym razem postara się przyjechać do Gdańska - tłumaczy Polny.