Obecnie wydaje się, że dwa zespoły będą nadawać ton pierwszoligowym rozgrywkom. - Na tą chwilę wszyscy nie mają jeszcze skompletowanych składów. Na pewno bardzo silne będzie Wybrzeże Gdańsk, a także GTŻ Grudziądz. Te zespoły będą się bić o awans, gdyż w 2013 roku spadają z ENEA Ekstraligi trzy drużyny i później będzie trudno awansować - zauważył Piotr Żyto. - Jest trochę zawodników do wzięcia. My jesteśmy beniaminkiem i nikt nie ukrywa, że widzi się nas jako chłopców do bicia. Mamy jednak taką zasadę, że nie obracamy pieniędzmi, których nie mamy. Nie obiecujemy czegoś na papierze, by nie móc się później z tego wywiązać. Nasz budżet będzie najniższy w lidze, ale miasto i działacze się starają jak mogą. Wzmocniliśmy się Puszakowskim i dobrze czującym się na naszym torze Biełousowem. Postaramy się jeździć jak najlepiej u siebie, aby sprawić kibicom frajdę. Wszystko rozstrzygnie się jednak na torze - dodał szkoleniowiec Kolejarza Rawicz.
Żytę cieszy fakt, że inne kluby również zaczynają racjonalniej podchodzić do wydatków. - Myślę, że ostatnie lata dały niektórym dużo do myślenia. Przykładem tego jest klub z Lublina, który zaczął rozsądnie obracać pieniędzmi. Nie ma sensu przebijanie stawek i doprowadzanie do długów, które później trzeba spłacić kosztem kolejnego sezonu. Może teraz prezesi wezmą to sobie do serca i nie będą podpisywać kontraktów na wyrost. Najłatwiej się obiecuje nie swoje pieniądze - zauważył Piotr Żyto.
Podobnie jak w ubiegłych latach, również i tym razem Żyto organizuje w Opolu galę lodową. - Odbędzie się ona w najbliższą sobotę o godzinie 18:00 na lodowisku w Opolu. Będzie to już dziewiąta gala. Pojedziemy dla dzieci i będziemy zbierać na nie pieniądze. Poza żużlem, będzie też mnóstwo atrakcji, typu motocross, quady, czy carting, a także kierowcy rajdowi. Zapraszamy wszystkich, gdyż każdy grosz na ten szczytny cel się przyda - przekonuje nasz rozmówca.
Jeżeli klub nie ma wirtualnych kontraktów, długów i wszystko jest tip top nie widzę przeszkód, aby taki Rawic Czytaj całość