Torunianie chcą zwrotu pieniędzy od Adriana Miedzińskiego, Ryana Sullivana i Darcy'ego Warda. Zgodnie ze wzorem kontraktów, który wszedł w życie dwa lata temu, kluby mogą obniżyć pensje zawodnikom, jeżeli żużlowcy obniżą swoją dyspozycję w stosunku do poprzedniego sezonu.
Im więcej miejsc straci zawodnik w klasyfikacji, tym jego zarobki mogą zostać zredukowane o odpowiedni procent.
Jak informuje Gazeta Pomorska - pomorska.pl, Unibax postanowił skorzystać z tego zapisu i zażądał od Miedzińskiego kwoty około 200 tysięcy złotych. Kilkadziesiąt tysięcy złotych oddać torunianom będą musieli Australijczycy. Zawodnicy nie chcą się z tym faktem pogodzić, a wychowanek toruńskiego zespołu rozmawia z klubem tylko za pośrednictwem prawnika.
Według gazety, żużlowcy mają duże szanse na wygranie tego sporu, bowiem zapisy w kontraktach nie są zbyt precyzyjne.
Zapis w kontraktach zawodników:
1) Klub ma prawo do stosunkowego obniżenia lub podwyższenia ogólnej kwoty wynagrodzenia przysługującego Zawodnikowi z kontraktu na dany sezon według zasady, że odpowiednio obniżenie lub podwyższenie wynagrodzenia będzie miało miejsce w przypadku odpowiednio obniżenia lub podwyższenia pozycji zajmowanej przez Zawodnika w klasyfikacji średniej biegopunktowej publikowanej przez odpowiedni dla danych rozgrywek podmiot zarządzający. na koniec danego sezonu w stosunku do miejsca zajmowanego przez Zawodnika w tejże klasyfikacji w sezonie poprzednim w ten sposób, że:
a) spadek lub awans o 5 miejsc spowoduje odpowiednio zmniejszenie lub zwiększenie przysługującego zawodnikowi wynagrodzenia o 5%,
b) spadek lub awans o 10 miejsc spowoduje odpowiednio zmniejszenie lub zwiększenie przysługującego zawodnikowi wynagrodzenia o 10%,
c) spadek lub awans o 15 miejsc spowoduje odpowiednio zmniejszenie lub zwiększenie przysługującego zawodnikowi wynagrodzenia o 15%,
d) spadek lub awans o 20 miejsc spowoduje odpowiednio zmniejszenie lub zwiększenie przysługującego zawodnikowi wynagrodzenia o 20%.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl