- Myślę, że będziemy bardzo mocnym zespołem. Chciałbym być coraz lepszym zawodnikiem i myślę, że podpisanie kontraktu właśnie w Łodzi mi w tym pomoże. W okresie transferowym miałem cztery propozycje - powiedział zawodnik w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Czym kierował się najlepszy obecnie żużlowiec z Węgier wybierając Orła Łódź? - Najważniejsze było dla mnie to, gdzie mogę się najwięcej nauczyć. Ważny też był łódzki tor, który mi odpowiada. Myślę też, że w Orle będzie panowała dobra, drużynowa atmosfera. Znam się z kierownictwem tego klubu, do tego ma on bardzo dobrego sponsora i fajnych kibiców. Nie ukrywam, że znaczenie miały też sprawy finansowe. To wszystko złożyło się na to, że zdecydowałem się podpisać kontrakt właśnie w tym klubie. To był mój najlepszy wybór - dodał Jozsef Tabaka.
Jozsef Tabaka głęboko wierzy w to, że Orzeł będzie groźny dla wszystkich. - Łódź będzie bardzo mocna! Mam jednak świadomość, że silne drużyny skompletowały Wybrzeże Gdańsk i GTŻ Grudziądz. Pamiętajmy jednak, że mamy dopiero styczeń i nowy sezon jeszcze nie ruszył. Można powiedzieć, że najsilniejsi będą gdańszczanie, ale nie wiadomo kto będzie w jakiej formie. Często nowy rok zaskakuje i wierzę, że teraz to mój zespół pokaże się z jak najlepszej strony. Właśnie dlatego sport jest piękny. Nigdy nie można być niczego pewnym - stwierdził reprezentant Węgier.
Tabaka jest zadowolony z tego, jakie postępy poczynił w ostatnim czasie. - Mogłem się wiele nauczyć. Co prawda miałem paskudną kontuzję, jednak teraz wszystko jest już w porządku. Nie mogę się doczekać zbliżającego się sezonu - powiedział Węgier, który najbardziej się szykuje na rozgrywki w dwóch krajach. - Liga polska oraz liga brytyjska są dla mnie najlepsze. Można się tam wiele nauczyć, do tego jest okazja do startów w wielu turniejach z ciekawą obsadą - zauważył.
A ci co narzekają to niech W.......JĄ!