Z Argentyny napływają sprzeczne informacje. Według portalu lanueva.com, u słoweńskiego żużlowca lekarze stwierdzili, po dwukrotnych badaniach, całkowitą śmierć mózgu.
Rano pojawiła się informacja, że słoweński żużlowiec zmarł. Tej złej wiadomości zaprzeczył Aleksander Conda, kolega 23-latka z reprezentacji kraju.
Kilka godzin temu na swoim profilu na facebooku Guglielmo Franchetti poinformował, że stan Słoweńca nie uległ zmianie, a on wraz z Mariuszem Fierlejem jest w Buenos Aires i czeka na rodzinę Duha.
Ta ma podjąć decyzję o ewentualnej operacji zawodnika.
Około 11:45 wpis na swoim profilu ponownie zamieścił Franchetti. Włoch napisał, że rozmawiał z przedstawicielami szpitala w Bahia Blanca i Matija nadal żyje, a jego stan się nie zmienia. Zaapelował także o zaprzestanie wypisywania w internecie nieprawdziwych informacji.
Podobnej treści wpis zamieści Aleksander Conda na naszym profilu na Facebooku.
Wpis Guglielmo Franchettiego z Facebooka z ok. godz. 11:45:
"Matija still alive..just been talk with the hospital..always same condition.. In internet the people must stop to text a bulshit..please."
i na Węgrzech. Nie chcę pisać, że "może mógł być z niego dobry raider",
bo jeszcze wszystko przed nami.
W natłoku tych wszyst Czytaj całość
"Duh został uznany prawnie za zmarłego
Rano wczoraj, słoweński Matija Duh został uznany prawnie za zmarłego przed niekorzystnymi wynikami, które przy Czytaj całość
plus tlumacz google. artykul z wczoraj rano czasu argentynskiego. kurcze Matija obudz sie, wszyscy na to czekamy!!!