Matija Duh z ostrowskim klubem związał się w 2010 roku, kiedy to po raz pierwszy do rozgrywek został zgłoszony ŻKS Ostrovia. - To był bardzo sympatyczny chłopak. Niemalże zawsze uśmiechnięty. Bardzo chciał u nas jeździć. Przyjeżdżał na sparingi zaprezentować swoje umiejętności. Choć nie miał zbyt częstych okazji do startów i więcej przebywał na ławce rezerwowych niż w podstawowym składzie, to nigdy nie narzekał. Zapamiętam go jako niezwykle radosnego i otwartego młodego człowieka - powiedział dla SportoweFakty.pl Mirosław Wodniczak, prezes ŻKS Ostrovia spółka z o.o.
Zarząd ostrowskiego klubu rodzinie zmarłego Matija Duha składa szczere kondolencje. - Z wielkim żalem i bólem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci słoweńskiego żużlowca. Jest to ogromną stratą dla środowiska żużlowego. Rodzinie, najbliższym i przyjaciołom Matiji Duha cały ostrowski klub składa szczere wyrazy współczucia - przekazał za pośrednictwem SportoweFakty.pl Mirosław Wodniczak.
Matija Duh zmarł w niedzielę rano w Bahia Blanca na skutek obrażeń odniesionych w Indywidualnych Mistrzostwach Argentyny. Miał 23 lata.