Piotr Żyto: W Łodzi jak zawsze najpierw płaczą, a potem podbijają stawki

Kolejarz Rawicz w 2012 roku awansował do I ligi. Zespołowi z Wielkopolski trudno będzie się utrzymać w lidze. Piotr Żyto zauważył, że niektórzy rywale pod koniec stycznia mocno podbijali stawki.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Rawicka drużyna nie ma wielkich gwiazd, gdyż zakontraktowanie takowych wiąże się ze sporymi kosztami. - Wiem, że różni fachowcy i nie tylko skazują nas na spadek. Ja się z tym liczę, gdyż nie mamy rewelacyjnego składu, jak niektóre inne pierwszoligowe kluby. Dodatkowo nie mamy wielu pieniędzy - wylicza Piotr Żyto. - W ubiegłym roku też nikt nie myślał, że awansujemy. Mamy wyrównaną drużynę i najważniejsze będą dla nas mecze u siebie. Na wyjazdach będzie bardzo trudno, ale nie będziemy jechać, by wysoko przegrywać. Chcemy walczyć, a jak będzie? Zobaczymy. Zrobimy wszystko, by zadowolić kibiców. Mam nadzieję, że po naszym awansie zdecydowanie ich na stadionie w Rawiczu przybędzie - powiedział trener Kolejarza Rawag Rawicz.

Przez długi czas się wydawało, że jeszcze mniejszy potencjał od Niedźwiadków będzie miał Orzeł Łódź. Żyto krytycznie wypowiedział się o sposobie postępowania łodzian. - Z Orłem jest inna sprawa. Tam pan Skrzydlewski najpierw płacze w wywiadach udzielanych portalowi SportoweFakty.pl, a potem daje pieniądze. Od początku nie martwiłem się o to, że łodzianie uzbierają dobry skład. Przebijali oni stawki i dawali dosyć duże pieniądze zawodnikom w stosunku do innych. My również rozmawialiśmy z takimi zawodnikami jak Magnus Zetterstroem, czy Ronnie Jamroży, ale zostaliśmy przebici cenowo. Niech już nikt nie płacze w Łodzi, że nie ma pieniędzy. Orzeł podebrał też drużynie z Grudziądza braci Pulczyńskich. Ja się nie dziwię że tam poszli, gdyż dostali dużo więcej pieniędzy. Nie jest to fair - stwierdził ostro Piotr Żyto w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Wydaje się, że przynajmniej na własnym torze każdy zespół może być silny. - Liga będzie wyrównane. Nie ma zespołów, które są zdecydowanymi faworytami. Najlepiej wyglądają składy grudziądzan i gdańszczan, filię Rzeszowa stworzył Lublin, również Ostrovia się dozbroiła. Na Rawicz nikt nie liczy, ale możemy sprawić niejedną niespodziankę - przekonuje Żyto, którego drużyna aby móc zachować status pierwszoligowca, musi zająć piąte miejsce w tabeli. - Taki jest regulamin. Skoro spadają trzy zespoły z ENEA Ekstraligi, to i dwa muszą spaść z I ligi. Czeka nas niezmiernie ciężkie zadanie. Będzie nam trudno, ale powalczymy. Mamy skład na jaki nas stać. Jak będą pieniądze, to zawodnicy będą mieli na bieżące remonty sprzętu i w najważniejszych meczach sezonu nie będzie problemów, zarówno ze sprzętem jak i atmosferą w drużynie - zauważył szkoleniowiec.

Kolejarz Rawag Rawicz wygrał II ligę. Teraz rawiczanom będzie jednak dużo ciężej Kolejarz Rawag Rawicz wygrał II ligę. Teraz rawiczanom będzie jednak dużo ciężej


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×