Były mistrz świata znalazł się na czele klasyfikacji 10 najpopularniejszych żużlowców. - Staram się uciekać przed młodzieżą, która mnie ściga i zdaję sobie sprawę z tego, że muszę coraz więcej pracy w to wkładać. Na razie się to udaje. Dopóki jeżdżę, będę walczyć i promować sporty motorowe. Gdy nadejdzie ten dzień, godnie się pożegnam i uznam wyższość każdego innego sportowca, który weźmie tę nagrodę. Ja się cieszę i bardzo dziękuję kibicom, czytelnikom, którzy oddają głos, osobom które wierzą w mój sukces, wierzą, że jeszcze mogę zwyciężać i coś dla tego sportu zrobić. Bardzo im za to dziękuję - powiedział najlepszy polski zawodnik.
Do inauguracji sezonu pozostaje coraz mniej czasu. Już za półtora miesiąca w nowozelandzkim Auckland ruszy cykl Grand Prix. Gollob zapowiada, że jak zawsze walczyć będzie o miejsce na podium w klasyfikacji końcowej. - W tym roku było czwarte miejsce, nie poddajemy się. Czekamy na decyzję o tłumikach, to jest bardzo ważne i atakujemy.
źródło: Radio Zachód