W minionym sezonie Timo Lahti ze świetnej strony prezentował się w angielskiej Elite League. Był jedną z czołowych postaci Eastbourne Eagles i walnie przyczyniał się do zwycięstw "Orłów". Indywidualny Mistrz Finlandii jest zadowolony ze swoich wyników na angielskich torach, ale przypomina także o swoich niezłych rezultatach w Allsvenskan League, gdzie przywdziewał plastron Rospiggarny Hallstavik. - Ostatni sezon w Anglii był dla mnie naprawdę świetny. Uważam jednak, że jeszcze lepszą dyspozycję prezentowałem na szwedzkich torach w Allsvenskan, gdzie zająłem szóstą lokatę wśród najskuteczniejszych zawodników ligi. Naprawdę nie wiem, który moment był dla mnie najlepszy. Bawiłem się świetnie cały czas! - mówił w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl, 21-letni żużlowiec.
W ostatnim czasie Indywidualny Mistrz Finlandii przeszedł zabieg kontuzjowanej stopy. Jak przyznaje, wszystko jest już w porządku. Lahti jest świetnie przygotowany pod każdym względem do nadchodzącego wielkimi krokami, sezonu 2013. - Skompletowaliśmy już razem z moimi mechanikami sprzęt. Wszystko idzie w bardzo dobrym kierunku. Jestem świetnie przygotowany zarówno pod względem kondycyjnym, jak i motorycznym. Mam wrażenie, że znajduję się chyba w lepszej formie niż kiedykolwiek - powiedział Fin.
Lahti związał się kontraktem z łotewską ekipą . Zawodnik ze Skandynawii zdaje sobie sprawę, że ciężko będzie mu przebić się do pierwszego składu i liczy na wsparcie swojego rodaka, . - Chcę się skupić na startach w Polsce. Muszę po prostu przełożyć wyniki z Anglii i Szwecji na ligę polską i wtedy powinno być dobrze. Jestem naprawdę zmotywowany do jazdy w Daugavpils. Liczę także, że w aklimatyzacji w drużynie pomoże mi Joonas Kylmaekorpi, który bardzo dobrze zna już łotewskie otoczenie - zakończył sympatyczny zawodnik.