- Równocześnie są to eliminacje krajowe do cyklu Grand Prix 2014. Wiadomo, że głównie z tego powodu w zawodach w Opolu, Rawiczu i Krośnie wystartują niemal wszyscy czołowi, krajowi zawodnicy - poinformował Jerzy Kanclerz na łamach Gazety Pomorskiej - pomorska.pl. W Kryterium Asów nie będą mogli wystartować także czołowi żużlowcy świata, którzy 23 marca będą rywalizować w nowozelandzkim Auckland.
Z kolei dzień wcześniej w Lesznie odbędzie się Memoriał Alfreda Smoczyka. Przełożenie bydgoskich zawodów na sobotę skomplikuje kompletowanie obsady na ten turnieju. - To komplikuje całą sytuację, bo część zawodników będzie zobligowana do startu na torze Unii, część będzie wybierać - przyznał dyrektor sportowy Polonii.
Bydgoszczanie wystosowali do Polskiego Związku Motorowego pismo z prośbą o przełożenie turniejów Złotego Kasku na inny termin. - Byłoby to z korzyścią dla zawodników, bo na ważne zawody jechaliby już nieco objeżdżeni w towarzyskich turniejach - powiedział Kanclerz.
Decyzja w tej sprawie ma zapaść w następnym tygodniu. Gdyby odpowiedź władz polskiego żużla była pozytywna, to przełożony zostanie także finał, który zaplanowano na 30 marca.
Źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl
Czy nie da się chociaż raz pomyśleć i powodować kolizji terminów? Nie jest to skomplikowane, a ułatwiłoby Czytaj całość