Nowy, kameralny obiekt żużlowy, według pomysłu prezydenta Ryszarda Zembaczyńskiego, ma powstać przy ulicy Przeskok, zlokalizowanej pomiędzy dzielnicami Malina, Groszowice i Grudzice.
Zaakceptowana przez radnych kwota 60 tysięcy zostanie przeznaczona na wstępną dokumentację techniczną. Późniejszym projektem ma się zająć firma odpowiedzialna za budowę stadionu w Toruniu.
Ratusz zdecydował także, iż z tegorocznego budżetu zostanie wycofany milion złotych na modernizację obecnego stadionu przy Wschodniej - w planach była m.in. budowa drogi wjazdowej oraz trybun na drugim łuku.
Koszty ani termin rozpoczęcia inwestycji nie są znane. Nie wiadomo też, skąd miasto miałoby wziąć środki, choć Ryszard Zembaczyński zapewnia, że budowa niewielkiego obiektu, oraz pokoi gościnnych i pubu żużlowego, leży w granicach możliwości finansowych ratusza.
Do pomysłu sceptycznie podchodzą rajcy z opozycyjnego SLD. - Na półkach ratusza jest już wiele różnych koncepcji, dotyczących obiektów sportowych. Nie widać żadnej strategii rozwoju, to takie skakanie z tematu na temat. Boję się, że ten dokument też skończy na półce - twierdzi Piotr Mielec.
Tymi głosami nie przejmuje się prezydent Zembaczyński. - Lokalizacja z pewnością nie będzie dokuczliwa dla mieszkańców, a to bardzo ważny aspekt - tłumaczy.