Antonio Lindbaeck: Mogę być mistrzem świata

Antonio Lindbaeck w sezonie 2012 wdarł się do światowej czołówki. Szwed w Terenzano wygrał swoje pierwsze Grand Prix w życiu.

Dawid Cysarz
Dawid Cysarz

"Toninho" twierdzi, że turniej we Włoszech bardzo mu pomógł. - Zwycięstwo w Terenzano zmieniło moje myślenie. Poczułem, że mogę pokonać każdego w Grand Prix. Teraz czuje się jednym z tych, którzy mogą zdobyć mistrzostwo świata. W połowie i na koniec poprzedniego sezonu byłem w tym miejscu. Musze się skupić na każdych zawodach i awansować do półfinałów i finałów. Wtedy będę mógł to zrobić - powiedział Antonio Lindbaeck w rozmowie z portalem speedwaygp.com.

Tegoroczny cykl Grand Prix zainaugurowany zostanie 23 marca na torze w Auckland. Szwed przyznał, że jego dużym problemem było... "myślenie". Na szczęście dla niego udało mu się wygrać zawody we Włoszech. - Bardzo mi to pomogło, ponieważ się zrelaksowałem. Nie myślałem za dużo, a to był jeden z moich problemów. Jestem jednym z tych zawodników, którzy jak zaczną myśleć, to dołują. Na koniec poprzedniego sezonu nie myślałem i starałem się robić najlepiej to co potrafię - tłumaczy reprezentant Szwecji.
Antonio Lindbaeck wierzy, że może zdobyć tytuł mistrza świata Antonio Lindbaeck wierzy, że może zdobyć tytuł mistrza świata


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×