Jarosław Hampel dla SportoweFakty.pl: Cel na GP Nowej Zelandii? Mam swoje ambicje

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jak najlepiej zainaugurować sezon - to cel Jarosława Hampela na Grand Prix w Auckland. Polak jest bardzo ostrożny w przedsezonowych prognozach i nie chce składać żadnych deklaracji.

W tym artykule dowiesz się o:

Większość uczestników cyklu Grand Prix, którzy w sobotę w Auckland zainaugurują sezon 2013 nie miała do tej pory częstej okazji do treningów. Dla wielu będą to pierwsze oficjalne zawody w sezonie. Całe szczęście, że organizatorzy inauguracyjnego turnieju Grand Prix w Auckland zaplanowali aż dwie sesje treningowe, a nie jedną, jak to zazwyczaj bywa przed europejskimi turniejami SGP. - Będzie okazja do sprawdzenia sprzętu i wjechania się w ten obiekt. Nie jest to jakiś szczególnie trudny tor, ale sama okazja do pojeżdżenia będzie dla nas dobrym treningiem przed zawodami. Dwie sesje treningowe są bardzo dobrym pomysłem - powiedział dla SportoweFakty.pl Jarosław Hampel.

Jarosław Hampel przed rokiem był drugi w Grand Prix Nowej Zelandii, co pokazuje, że dobrze czuje się na torze stadionu Western Springs. - Lubię ten tor nie tylko dlatego, że w zeszłym roku zająłem tam wysokie miejsce. Po prostu dobrze mi się jeździ na tamtym torze. Jest to bardzo ciekawy obiekt. Tor jest długi i szeroki. Charakterystyczną rzeczą są bardzo pochylone łuki. To mi bardzo pasuje - wyjaśnia "Mały".

Jarosław Hampel nie chce deklarować żadnego konkretnego wyniku w Auckland. Zdaje sobie pewnie sprawę, że zarówno dla niego jak i większości uczestników SGP inauguracyjny turniej stanowi niewiadomą. - Jadę powalczyć o jak najlepsze miejsce i jak najwięcej punktów. Nie mówię, że chcę powtórzyć wynik sprzed roku czy dojechać do finału. Chciałbym być zadowolony po sobotnich zawodach. Mam nadzieję, że dobrze zainauguruję sezon, a turniej w Auckland będzie dobrym punktem wyjścia do walki w kolejnych rundach SGP - tłumaczy reprezentant Polski.

Hampel w sezonach 2010 i 2011 - najlepszych w swojej karierze - kończył SGP na podium z odpowiednio srebrnym i brązowym medalem. Poprzedni rok praktycznie stracił na skutek kontuzji, nie startując w kilku turniejach SGP. Zapytany o plany na ten sezon, Jarosław Hampel unika konkretnej deklaracji. - Nie rozmawiajmy o celach na sezon 2013. Nie ma sensu o tym głośno mówić. Mam oczywiście swoje ambicje i plany, ale wolę je zachować dla siebie. Zobaczymy, jak to wszystko się potoczy. Najważniejsze, by odjechać sezon cało i zdrowo, bez kontuzji - kończy nasz rozmówca.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Jarosław Hampel w zeszłym sezonie stanął na podium Grand Prix Nowej Zelandii.
Jarosław Hampel w zeszłym sezonie stanął na podium Grand Prix Nowej Zelandii.
Źródło artykułu:
Komentarze (7)
avatar
RECON_1
21.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oj fajnie byloby miec cale podium bialoczerwone i Mazurka Dabrowskiego odegranego, to bylaby piekna inauguracja sezonu.  
avatar
Henryk
21.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pan Jarek jak zwykle skromnie się wypowiada ale jego słowa mają swoją wagę i wydźwięk.Powodzenia.  
avatar
MrJerry
21.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Powodzenia Mały. Jak co roku bedziemy ci kibicowac w papie... Oczywiscie przy bezalkoholowym ;D  
15X ZŁOTO
21.03.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
W każdym słowie czuć strach i asekuracje.Co się chłopie z Tobą stało.  
konkretny
21.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja zyczę trzem polakom Powodzenia