38 
- Czuję się dobrze, tak jak przed początkiem każdego sezonu. Przez zimę udało mi się dobrze popracować nad sobą i odpowiednio przygotować do ścigania. Przez tak długa zimę jeszcze bardziej nie mogę doczekać się pierwszego ligowego meczu - powiedział Andreas Jonsson na łamach falubaz.com.
Faworytem niedzielnego spotkania wydają się być zielonogórzanie. Szwed nie lekceważy jednak drużyny z Gniezna. - Start to bardzo dobra drużyna. Szczególnie na własnym torze będą oni bardzo silni. Każdy z zawodników jest zdolny do zdobycia dużej liczby punktów. W każdym biegu trzeba więc wyjeżdżać skoncentrowanym - ocenił "AJ".
Żużlowiec startujący w cyklu Grand Prix może dobrze wspominać występy na gnieźnieńskim torze. W pierwszej stolicy Polski Jonsson wystąpił ostatni raz 29 czerwca 2011. Wtedy to w turnieju o koronę Bolesława Chrobrego zdobył 11 punktów.
- W Gnieźnie kilka razy startowałem. Kilka lat temu miałem taką okazję. Nie ma to jednak większego znaczenia, bo warunki atmosferyczne mogą wszystko zmienić. W tym momencie pada deszcze i nie wiemy jak tor w Gnieźnie będzie przygotowany. Z tego co pamiętam, to było tam dosyć twardo i pewnie taką nawierzchnię gospodarze będą chcieli przygotować. Jednak przez pogodę, może im się to nie udać - dodał zawodnik Stelmetu Falubazu Zielona Góra.
źródło: Falubaz.com
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Rozwiń odpowiedzi (4) 
