Moja kariera juniora zapowiadała się dobrze - rozmowa z Rory Schleinem, zawodnikiem Orła Łódź

Rory Schlein wszedł w ten sezon mocnym akcentem, będąc jednym z dwóch najlepszych zawodników Orła Łódź podczas meczu w Gdańsku. Liczy on na powrót do dobrej dyspozycji, którą prezentował przed laty.

Michał Gałęzewski: 38 punktów w meczu to dobry wynik?

Rory Schlein: To był trudny mecz i ciężki przeciwnik. Trudno powiedzieć czy był to dobry wynik, gdyż gdański zespół jest bardzo mocny. Szkoda, że w jednym z wyścigów Peter Kildemand dotknął taśmy. Nie mieliśmy do końca szczęścia, ale i tak nie jest to zły rezultat. Zobaczymy jak nam pójdzie za tydzień u siebie.

Sporo wam dały manewry taktyczne. W pewnym momencie utrzymywaliście dystans do rywali.

- Tak, to prawda. Nasze rezerwy taktyczne się powiodły. Gdyby jeszcze nasi młodzieżowcy bardziej trafili z przełożeniami, byłoby naprawdę dobrze. Wracamy w kolejnym tygodniu i liczę na zwycięstwo.

Z Magnusem Zetterstroemem nie byłoby wam łatwiej?

- Zastawiałem się nad tym i myślę, że byłoby to dobre rozwiązanie, bo wygląda bardzo dobrze w Anglii. Szczególnie w Gdańsku mógłby się bardzo przydać, w końcu był tutaj kapitanem drużyny. Ja i Peter Kildemand zrobiliśmy swoje punkty, natomiast szkoda Daniela Kinga, który tylko w jednym wyścigu punktował. Z każdego meczu musimy wyciągać jak najwięcej pozytywów.

Rory Schlein pokazał się w Gdańsku z bardzo dobrej strony
Rory Schlein pokazał się w Gdańsku z bardzo dobrej strony

Nie macie obecnie zbyt wielu luk w składzie?

- Cóż… Nie jesteśmy najsilniejszą drużyną w lidze, jednak zdecydowanie nie jesteśmy też tutaj najsłabsi. To był pierwszy start w sezonie w lidze polskiej i wielu zawodników nie ma na swoim koncie zbyt wielu przejechanych okrążeń, czy zawodów. W najbliższych dniach mamy zaplanowanych wiele treningów w Łodzi i na Lublin będziemy gotowi!

Zdobyłeś w Gdańsku 11 punktów i bonus. To chyba niezły wynik?

- O tak, jestem z tego zadowolony! Tor wymagał tego, żeby po pierwszym łuku być na czołowej pozycji, gdyż ciężko było wyprzedzać. Było dobrze i zawsze jestem zadowolony, gdy zdobędę dwucyfrówkę. Od dawna nie udało mi się to w Polsce i właśnie na tak trudnym torze jak gdański to osiągnąłem. Chciałbym w kolejnych meczach również zdobywać 10 punktów i więcej.

Wasz główny sponsor, pan Skrzydlewski, mówił że Orzeł zdobędzie 20 punktów w Gdańsku. Chyba będzie musiał głębiej zajrzeć do kieszeni?

- Oj (śmiech). Po prostu wykonywaliśmy naszą pracę i walczyliśmy o każdy punkt. Zawsze jestem zadowolony ze zwycięstw i nic tego nie zmieni.

Jeszcze niedawno zapowiadałeś się na czołowego zawodnika. Jak jeździłeś jeszcze jako junior, walczyłeś o medale młodzieżowego czempionatu. Dlaczego twoja kariera nie potoczyła się tak, jakbyś tego mógł oczekiwać?

- Niestety miałem wiele kontuzji, jak choćby urazy kręgosłupa, czy też kolan. To fakt, że moja kariera juniora zapowiadała się dobrze i wszystko szło jak najbardziej po mojej myśli, ale kontuzje potrafią zadziałać jak wielka ściana i po prostu zatrzymują rozwój. To jednak część żużla. Szczęście mają ci, którzy ich nie odnoszą, a pecha ci, którym się przytrafiają. Mam 28 lat i wciąż chcę jeździć i się rozwijać.

Australijczyk zdobył w Gdańsku 11 punktów i bonus. Podejmie rękawicę w kolejnych meczach?
Australijczyk zdobył w Gdańsku 11 punktów i bonus. Podejmie rękawicę w kolejnych meczach?

Możemy się więc teraz spodziewać nowego, lepszego Rory'ego Schleina?

- O tak, bardzo by mi to odpowiadało (śmiech).

Za tydzień macie kolejny mecz ligowy, tym razem u siebie z Lubelskim Węglem KMŻ. Jakie masz nadzieje przed tym spotkaniem?

- Najpierw musze porozmawiać z szefostwem, czy w ogóle pojadę (śmiech). Powinno być dobrze. W piątek i w sobotę planuję trenować w Łodzi i będę gotowy na Lublin.

Żużel na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów speedway'a! Kliknij i polub nas.

Komentarze (6)
avatar
Armin Van Tłumik
15.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bradzo lubie tego gościa,mialem okazje zamienic z nim kilka zdan i jest niezwykle otwarty i usmiechniety - zycze powodzenia jak i powodzenia calej druzynie z Łodzi 
Ayrton
15.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Schlein i Kildemand bardzo pozytywnie. Szkoda że nie było Magnusa, mecz byłby pewnie ciekawszy.
Brawo dla Łodzi za nawiązanie walki.
Strasznie cieszy postawa Jonassona który pozycję kapitana wz
Czytaj całość
avatar
WOLNE MIASTO
15.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jest szybki!!! 
avatar
obladi
15.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widać że Rory ten sezon lepiej zaczyna. Punktuje w Anglii a i w Polsce 11 pkt wykręcił. Dawno już tyle nie robił ten zawodnik. 
avatar
Goldi
15.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mam tylko nadzieje, ze Lodz bedzie jechal w najmocniejszym skladzie, a nie, ze z jakis tam powodow pojada bez ktoregos z liderow. po takim meczu Rory i Kildemand powinni miec 1 sklad jak nic. c Czytaj całość