Nie wydarzy się nic takiego w tym meczu, z czego mogliby cieszyć się tarnowianie. Jeżeli spotkanie zakończy się wynikiem 50:40, to będzie wszystko, co uzyskają tarnowianie. Widzę, że Miedziński "fruwa" u siebie. Czternaście punktów, które widziałem na własne oczy robi wrażenie. Tomasz Gollob jeździ już tam z zamkniętymi oczyma. Do tego jeśli jeszcze dołożymy Warda, który prezentuje coraz lepszą formę i pozbiera się Holder, to mamy taki a nie inny obraz. Nawet Brzozowski kręci tam wynik, którego nikt by się nie spodziewał. Pulczyński u siebie zrobi co najmniej cztery lub pięć punktów, a to powinno wystarczyć. Typuję wynik: 50:40.
Stal Gorzów - Fogo Unia Leszno
Zgadzam się z wypowiedzią trenera Palucha, który powiedział, że ten mecz jest, jak tlen. Taka jest sytuacja. Niemniej jednak uważam osobiście, że 52:38 powinniśmy wygrać. Obcokrajowcy Unii nie powinni się obudzić, ponieważ nie leży im nasz tor. Stawiam śmiałą tezę o wyniku 52:38 i nie wyobrażam sobie innego rezultatu. Czas najwyższy, aby Kasprzak zrozumiał, co to oznacza słowo "lider". Podobnie Nermark. Mają wzór, którego trudno znaleźć. Iversen zaświadcza, że jest liderem nieprzypadkowym, tylko z prawdziwego zdarzenia. Mają się na kim wzorować. Oni nie zapomnieli, jak się jeździ. Trzeba brać trochę bata i ich gonić. Szczerze mówiąc, nareszcie doczekałem się zmiany Gapińskiego na Sundstroema. Gapiński daje kompletną plamę. Taka jest prawda. Nic nie pokazuje. Już dawno trener powinien posadzić go na ławce, bo to co pokazał w Toruniu, to o pomstę do Boga prosi. To jest dramat. Zresztą, od samego początku nie podobało mi się, że został zakontraktowany do drużyny. Ja już nie jestem jednak prezesem klubu, a ekspertem portalu. Pomagam zarządowi klubu w sposób ekonomiczny, a nie sportowy. Sportowo nie dotykam kompletnie klubu. Niemniej pomagam ekonomicznie i jest to niemniejsza pomoc. Typuję wynik: 52:38.