Dariusz Śledź (trener PGE Marmy): To był pożyteczny sprawdzian dla nas. Przyjechaliśmy potrenować na twardszym torze przed meczem w Gnieźnie. Praktycznie w każdym z biegów zawodnicy testowali coś innego. Mam nadzieję, że to przyniesie odpowiednie efekty w Gnieźnie. Z dobrej strony pokazali się zawodnicy z Ostrowa.
Jurica Pavlic (PGE Marma): Nie patrzyliśmy na wynik, bo to nie było najważniejsze. Ja cały czas mam problem z twardymi torami. Sześć lat spędziłem na przyczepnych torach i nie mogę się przestawić na twarde. Jestem średnio zadowolony ze startu w Ostrowie.. Jeszcze to nie jest do końca to, czego oczekuję. Musimy zmienić silniki, ja muszę zmienić swój styl jazdy.
Michał Widera (trener ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia): Po tym sparingu nie przewiduję żadnych zmian w składzie na niedzielny mecz. Nasi zawodnicy na początku zawodów popełnili duże błędy wybierając nieodpowiednie silniki. Po zmianie chociażby w przypadku pary Staszewski - Skórnicki wyglądało to już przyzwoicie. To był pożyteczny sprawdzian. Mogliśmy się porównać z klasowym przeciwnikiem, dobrze przygotowanym sprzętowo.
Michał Szczepaniak (ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia): Występ dobry, liga wszystko zweryfikuje. Jak na razie silniki spisują się bardzo dobrze, za co dziękuję bardzo mojemu ojcu. Na początku sezonu bardzo pomogły mi występy w Anglii. Mam nadzieję.że w miarę równo i na dobrym poziomie będzie przez cały sezon.