Komplet punktów w trzech startach wywalczył Michał Szczepaniak, a w końcówce sparingu do jego poziomu dostosowali się Mariusz Staszewski i Adam Skórnicki. - W pierwszej części meczu nasi zawodnicy popełnili duży błąd - wybrali złe ustawienia swoich motocykli. Wszyscy wychodzili dobrze ze startu, ale już na wyjściu z łuku nie było tak dobrze. Wszyscy po tym spotkaniu wyciągnęli odpowiednie wnioski, bo temu służą takie pojedynki - wyjaśnia Michał Widera, szkoleniowiec ostrowskiego zespołu.
W starciu z ekstraligowcem nie co słabiej zapunktowali juniorzy, w szczególności kibice byli zaniepokojeni mierną postawą na torze Damiana Michalskiego. - Damian jeździł na zupełnie innych silnikach niż wcześniej. Zapowiedziałem już mu, że nie chcę widzieć w parku maszyn tych silników w niedzielę. Ma już przygotowany sprzęt na mecz z Orłem, który oszczędzał w piątek - mówi trener ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Widera wypowiedział się na temat pierwszego przeciwnika - Orła Łódź. - Łatwo nie będzie. Większość zawodników Orła jest nam dobrze znana, bo startowała w naszych barwach w poprzednich sezonach. Będziemy musieli się mocno sprężyć, aby odskoczyć rywalom na bezpieczną przewagę od samego początku. Nie chciałbym przeżywać w niedzielę deja vu z początku piątkowego treningu, kiedy zawodnicy dokonali wyboru złych motocykli. Moją rolą będzie nastawienie i scementowanie chłopaków tak abyśmy po zakończeniu zawodów byli zadowoleni - kończy Michał Widera.
Ledwo wygrali z Lublinem u siebie ^^