Piorunująca końcówka gospodarzy - relacja z meczu Kolejarz Opole - KSM Krosno

Jesper Monberg i Marcin Rempała poprowadzili Kolejarza do zwycięstwa 54:36 nad KSM-em. O wysokim triumfie miejscowych przesądziła znakomita w ich wykonaniu końcówka.

18-punktowa wygrana opolan nie do końca oddaje przebieg spotkania. Krośnianie długo stawiali opór i jeszcze po 10. wyścigu mogli liczyć na triumf. - Najadłem się stresu, chyba więcej niż w Pile - przyznawał trener gospodarzy Andrzej Maroszek. - Gdy w 4. biegu Staszek Burza zamiast przywieźć pewne dwa oczka dotknął taśmy, zacząłem obawiać się o wynik. Tak doświadczonemu zawodnikowi nie mogą puszczać nerwy. Nie potrafiliśmy gościom odskoczyć na bezpieczny dystans.

Ostatnie gonitwy były w wykonaniu opolan piorunujące. Trzy podwójne zwycięstwa zadecydowały o ich wysokiej wygranej w meczu. - Nie zasłużyliśmy na tak dotkliwą porażkę - smucił się szkoleniowiec KSM-u Ireneusz Kwieciński. - Gdyby przejrzeć nasze statystyki z pojedynków w Opolu, to zawsze nawiązujemy walkę do 11. biegu, po czym słabo jedziemy w końcówce i przegrywamy. Mogliśmy dziś osiągnąć lepszy wynik.

Wśród miejscowych prym wiedli Jesper Monberg i Marcin Rempała. Debiutujący przed opolską publicznością Duńczyk stał się z miejsca ulubieńcem kibiców. Udany występ zanotował już w Pile, a w pojedynku z KSM-em nie znalazł pogromcy. - To był dla mnie udany dzień - mówił. - Minęło dużo czasu, od kiedy ostatni raz zdobyłem komplet punktów. Jestem bardzo szczęśliwy, zwłaszcza że drużyna wygrała. Na razie mogę tylko pozytywnie wypowiadać się o Kolejarzu. Podoba mi się tutejszy tor, który jest podobny do dobrze mi znanego w Slangerup.

Monberg absolutnie największe brawa zebrał za 15. wyścig. Była to gonitwa z gatunku tych, za które kocha się żużel. Po starcie prowadził Martin Smolinski, lecz w pogoń za nim ruszyli Monberg i M. Rempała. Smolinski długo odpierał ataki opolan, ale na ostatnim łuku został wyprzedzony przez Duńczyka. Tuż przed metą wyczyn starszego kolegi z pary skopiował Rempała, pokonując Niemca o błysk szprychy. Fani zgotowali uczestnikom biegu owację na stojąco.

Wcześniej brakowało na torze tak pasjonujących pojedynków. Do groźnego zdarzenia doszło w 7. wyścigu, w którym ostrą walkę o dwa punkty stoczyli Smolinski z Marcinem Jędrzejewskim. Tasowali się pozycjami, a na czwartym okrążeniu sczepili się motocyklami. Jędrzejewski cudem utrzymał się na maszynie; zawodnik KSM-u upadł, ale nie odniósł obrażeń. - Żaden z nas nie chciał odpuścić. Walczyliśmy twardo, ale już taki jest speedway - tłumaczył Smolinski, który zawiódł, uzyskując w sześciu startach 8 punktów. - Jestem kompletnie rozczarowany. W Anglii mam świetną średnią, a w Polsce nie potrafię pojechać na miarę możliwości. Musimy z teamem usiąść i przeprowadzić poważną rozmowę.

Nie wszyscy jeźdźcy Kolejarza mieli powody do zadowolenia. Słabo zaprezentował się Marcin Jędrzejewski, a Tomasz Rempała i Stanisław Burza przebudzili się na koniec zawodów. - Niestety, pogoda pokrzyżowała nam szyki - wyjaśniał Burza. - W piątek na treningu było przyczepnie i myśleliśmy, że opady toru spowodują, iż będzie jeszcze przyczepniej. Tymczasem tor zrobił się twardy i zaskoczył nas. Na początku nie umieliśmy się połapać i dopiero na ostatnie biegi się dopasowaliśmy.

Krośnianom brakowało lidera z prawdziwego zdarzenia. Jeździli chimerycznie, w końcówce nie potrafiąc przełożyć silników do zmieniającej się nawierzchni. - Pojechaliśmy na równym, ale niestety dość niskim poziomie - zauważył słusznie Ireneusz Kwieciński.

KSM Krosno - 36
1. Mariusz Fierlej - 9 (2,2,3,2,0)
2. Szymon Kiełbasa - 2 (0,0,-,2,-)
3. Tobias Busch - 6+1 (w,2*,3,0,1)
4. Claus Vissing - 4 (1,3,w,0)
5. Martin Smolinski - 8 (3,u,1,2,1,1)
6. Mateusz Wieczorek - 1 (0,1,-)
7. Rafał Konopka (gość) - 6+3 (2,2*,1*,1*,0)

Kolejarz Opole - 54
9. Marcin Rempała - 13+1 (3,3,2,3,2*)
10. Marcin Jędrzejewski - 5+1 (1,2*,1,1)
11. Jesper Monberg - 15 (3,3,3,3,3)
12. Tomasz Rempała - 8+2 (2*,1,0,2*,3)
13. Stanisław Burza - 8+1 (t,1,2,3,2*)
14. Adrian Wojewoda - 1 (1,0,d,0)
15. Łukasz Lesiak (gość) - 4 (3,1,0)

Bieg po biegu:
1. M.Rempała (61,2), Fierlej, Jędrzejewski, Kiełbasa 4:2
2. Lesiak (61,9), Konopka, Wojewoda, Wieczorek 4:2 (8:4)
3. Monberg (61,4), T.Rempała, Vissing, Busch (w/u) 5:1 (13:5)
4. Smolinski (62,8), Konopka, Lesiak, Wojewoda (Burza t) 1:5 (14:10)
5. Monberg (61,6), Fierlej, T.Rempała, Kiełbasa 4:2 (18:12)
6. Vissing (61,2), Busch, Burza, Wojewoda (d4) 1:5 (19:17)
7. M.Rempała (61,2), Jędrzejewski, Wieczorek, Smolinski (u3) 5:1 (24:18)
8. Fierlej (61,2), Burza, Smolinski, Lesiak 2:4 (26:22)
9. Busch (62,2), M.Rempała, Jędrzejewski, Vissing (w/u) 3:3 (29:25)
10. Monberg (62,2), Smolinski, Konopka, T.Rempała 3:3 (32:28)
11. Burza (62,8), Kiełbasa, Jędrzejewski, Busch 4:2 (36:30)
12. Monberg (62,7), Fierlej, Konopka, Wojewoda 3:3 (39:33)
13. M.Rempała (63,0), T.Rempała, Smolinski, Vissing 5:1 (44:34)
14. T.Rempała (62,4), Burza, Busch, Konopka 5:1 (49:35)
15. Monberg (62,4), M.Rempała, Smolinski, Fierlej 5:1 (54:36)

Sędzia: Piotr Nowak (Toruń)
NCD: 61,2 sek. - Marcin Rempała w biegach 1. i 7., Claus Vissing w 6. biegu i Mariusz Fierlej w 8. biegu
Widzów: 2000.
Startowano według pierwszego zestawu.

Komentarze (11)
KibicZOPOLA
2.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest już na SF i stronie Kolejarza filmik z zawodów, więc można to przeżyć jeszcze raz :) Widać, że Rempała nie dotknął Vissinga, ten się zapewne wystraszył i położył. A Smolinskiego podrzuciło Czytaj całość
avatar
speedway33
29.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jak dla mnie wynik nie odzwierciedla tego co działo się wczoraj na torze. Było dużo walki. Sędzia też dodał swoje dwa groszze. nie równe starty nie słuszne wykluczenie vissinga... t.rempała któ Czytaj całość
avatar
Janek 66
28.04.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Panie Kwieciński zawodników do końca meczu trzeba motywowac do zwycięstwa. Nie mozna meczu odjechać. Zawsze jest szansa w kazdym biegu. A pan z góry zakłada porażke tylko do którego biegu walcz Czytaj całość
KibicZOPOLA
28.04.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Najcenniesze, że Siopka, T.Rempałę i (zwłaszcza) Burzę stać na jeszcze lepsze starty. W Kolejarzu przepaść pomiędzy najlepszym M.Rempałą (Monberg to inna bajka) a, teoretycznie, najsłabszym Sio Czytaj całość
avatar
Gemini
28.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dopóki będą płacić Monbergowi to możemy być spokojni o jego jazdę, bo on jest chyba za dobry na 2 ligę. Gdyby tylko Balans robił regularnie dwucyfrówki a druga linia nie zawalała pojedynczych m Czytaj całość