- To mój pierwszy domowy mecz w Wandzie Instal Kraków. Cieszę się ze zwycięstwa i swojego dorobku punktowego. Tor był w porządku, panowała świetna atmosfera w drużynie, kibice dopisali, więc wszystko się udało - cieszył się Hansen po meczu z MIR-em Równe.
Zawodnik wykorzystał fakt, że do Krakowa przyjechał słabszy przeciwnik na zapoznanie się ze sprzętem i torem. - Testowałem dzisiaj nowe silniki. Byłem skuteczny na starcie i szybki na dystansie, więc mój tuner wykonał świetną robotę. Tor był dobry, ale chciałbym, żeby następnym razem bardziej sprzyjał ściganiu - ocenił żużlowiec.
W następnej kolejce Speedway Wanda Instal Kraków wyjeżdża do Opola. Gdy krakowianie rozprawiali się z Równem, Kolejarz wygrał z KSM-em Krosno aż 18 punktami. - Mecz w Opolu będzie zupełnie inny, bo to silna drużyna. Pamiętam tamten tor z występu w barwach Krosna. Zrobiłem tam około 11 punktów (10+1 w 2009 roku - dop. red.), więc myślę, że znajdziemy odpowiednie ustawienia. Chcemy wygrać ligę, więc powinniśmy powalczyć o zwycięstwo wszędzie - powiedział ambitny jak zawsze Kenneth Hansen.