Jerzy Kanclerz odwołany!

powodów odwołania JerzegoKanclerza z klubu. - Nie mogliśmy dojść do porozumienia w kluczowych sprawach. Klub zatrudnia wiele osób, zarządza sporym budżetem, współpracuje ze sponsorami, kibicami. I wszystkich trzeba traktować po partnersku. Rola zarządzającego przerosła Jerzego. Jego sposób pracy z ludźmi się nie sprawdzał. A Polonia powinna stanowić monolit i na zewnątrz i wewnątrz. - Doszło między wami do konfliktu? - Tak i ta sytuacja narastała. A ja nie mogłem pozwolić sobie na to, by w klubie dochodziło do nieporozumień, czasem bardzo poważnych. Kiedy zaproponowałem współpracę Jerzemu Kanclerzowi, byłem przekonany, że jego słowo "przepraszam” wypowiedziane po sławnym spotkaniu w ratuszu, kiedy zaatakował poprzednie władze spółki i sponsorów, było szczere. I że pójdzie za tym chęć zmian. Niewiele się jednak zmieniło, a szukanie konfliktów i sporów tam, gdzie nie było ku temu podstaw, nie służy dobrze klubowi. O konkretach nie chciałbym rozprawiać. - Nie obawia się pan, że taki ruch źle wpłynie na atmosferę wokół Polonii? - Chciałbym, żeby wszyscy przemyśleli sobie dobrze tę sytuacje i wyciągnęli odpowiednie wnioski. Ze swojej strony zapewniam, że w klubie dobrze się dzieje, realizujemy budżet, atmosfera w drużynie jest świetna, wyniki sportowe dobre, współpraca ze sponsorami pozytywnie się układa, pojawia się klimat do powrotu do rozmów o remoncie stadionu. Funkcjonowanie klubu nie jest w żaden sposób zagrożone. - A kto zajmie się sprawami sportowymi? - Na razie drużynę poprowadzi Jacek Woźniak. Na kolejne decyzje jest jeszcze za wcześnie. Rozważamy kilka opcji.

zrozumiałem jak ważny dla tych chłopaków jest Kanclerz. Dobra, to by było na tyle.

zycze szczescia i play-off

między innymi Buczek przed sezonem. Jest mi głupio za to co pisałem wcześniej, że w sumie dobrze, że tak się stało, że mam to gdzieś, ale niestety cofnąć tego nie mogę... Wolę sobie wstydu oszczędzić i nic już nie pisać.

życiem z Polonią, kibicami lecz widocznie sprawy org to nie jego bajka, bynajmniej dla Deresińskiego. Ciekaw jestem kto będzie zarządzał drużyną. (P)ozdro

czas na dojście do obecnego stanu to też praca tych wali. ? .zek z miasta za drzwi ?

drogi biznes i wszystko musi być poukładane. Powiedz co zrobił dobrego Jurek w żużlu bydgoskim poza tym ze ma ogromną wiedzę,nic.Atmosfera tworzy sie sama jeśli sie wygrywa,jeśli są porażki to wszędzie w każdej dyscyplinie jest bajzel i kwas.Kazdy klub żużlowy to przedsiębiorstwo które albo zarabia albo pada na pysk,tak,jak napisał Prezes na klub składa sie wiele małych spraw które w sumie dają nam to co chcemy oglądać my kibice czyli drużynę na którą wydajemy kasę ale to jest tylko cześć pieniędzy jaka jest potrzebna by klub racjonalnie i efektywnie pracował,a do tego potrzebny ktoś kto nad tym zapanuje i wszystko tak poukładane by każde koło w tej maszynie działało jak należy,jeśli jakiś tryb wypadnie pociągnie za sobą kolejne i wywali sie cały plan i cała firma na plecy a wtedy już nikt tego nie uratuje,bo jeśli sie jest dobrym pracownikiem to można zmienić klimat na inny za takie same albo i lepsze kontrakty gdzie wszystko trybi. Przykład Gorzowa,wszystko było ok do czasu,była kasa,był galaktyczny skład,była atmosfera,były wyniki,byli kibice,ale nikt nie wiedział ze wszystko było na tak duży kredyt. Uważam ze wszyscy wychowankami Jurka a nie wiem jakim jest człowiekiem i jak z nim sie pracuje,to jest na pewno głębsze dno,jestem pewien ze był temat Golloba którego już nikt tu nie chce,Emil to kolejna zagadka,dlaczego było mu nie podrodze.Jest wiele innych pytań na które nie znamy odpowiedzi i tu nie chodzi o fakt ze teraz prezes będzie sobie przypisywał śmietanki bo drużyna jedzie. Nie wierze ze całe dobro które w chwili obecnej dzieje sie w klubie to zasługa Kancelrza,uważam ze to człowiek który ma ogromną wiedzę na temat żużla ale to wszystko,nic poza tym nie jest w stanie dać klubowi,a klub to firma. Poza tym gdy była budowana drużyna oboje mieli napisanych po 12 nazwisk i tylko w dwóch przypadkach mieli inne zdanie,więc to nie jest tak do końca ze Jurek zbudował tą drużynę.Nie bronię prezesa i nie neguję Jurka ale coś jest na rzeczy skoro prezes odwołuje Kanclerza.Jak jest i o co tak naprawdę chodzi nie dowiemy się bo z jednej strony nie chcemy znać prawdy a z drugiej strony nawet jak ja poznamy to i tak w nią nie uwierzymy.Pozdrawiam wszystkich kibiców bydgoskich.

Deresińskiego powołać na stanowisko Kanclerza, ale wiadomych sobie przyczyn dla dobra klubu odwołali Jerzego. Powstrzymajmy emocje poczekajmy na rozwój akcji i oceńmy tą sytuacje obiektywnie. "W dniu 23 kwietnia złożyłem na ręce Rady Nadzorczej ŻKS Polonia Bydgoszcz SA wniosek o odwołanie Pana Jerzego Kanclerza z funkcji Członka Zarządu, jednocześnie oddając się do dyspozycji Rady Nadzorczej" Więc coś jest na rzeczy że z Kanclerzem ciężko się współpracuje