Ostrowska drużyna w minioną niedzielę rozpoczęła pierwszoligowe rozgrywki od pokonania Orła Łódź 46:43. W porównaniu do tego spotkania trener Michał Widera zmuszony jest do dokonania jednej zmiany w zwycięskiej ekipie. Jako gość tym razem nie pojedzie znakomicie się spisujący Artur Czaja, który będzie w niedzielę startował już w barwach Dospelu CKM Włókniarza Częstochowa. W związku z tym w ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia jako gość pojedzie Marcin Nowak. - Liczymy, że Marcin dorzuci kilka oczek w Daugavpils. Z dobrej strony zaprezentował się na czwartkowym treningu - mówi szkoleniowiec ostrowskiego zespołu.
Jego zawodników czeka bardzo trudna przeprawa na specyficznym owalu skąd rzadko się zdarza by drużyna przyjezdna wywoziła punkty. Patrząc na występy jeźdźców klubu z południowej Wielkopolski w ubiegłorocznym sezonie nie wygląda to za ciekawie. Najlepszy dorobek punktowy przeciwko łotewskiej drużynie na ich torze osiągnął Peter Karlsson i było to skromne 7 punktów. - To jest nasz pierwszy mecz wyjazdowy, zobaczymy jak się drużyna zaprezentuje. Często jest tak, że zawodnik w jednym sezonie nie radzi sobie na danym torze, a w kolejnych latach jest już zupełnie inaczej. Wierze w swoją drużynę i cały czas ją cementujemy. Jak w każdym spotkaniu jedziemy o zwycięstwo i jak najlepszy wynik - mówi trener ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia.
Zawodnicy ostrowskiej drużyny w czwartek przygotowywali się do tego meczu trenując na własnym torze. W drogę na Łotwę wybrali się w sobotę. - Chcieliśmy już w sobotę wieczorem zameldować się w Daugavpils, żeby wszyscy byli wypoczęci w dniu przed spotkaniem - zakończył Widera. Pierwotnie w sobotę na finale krajowych eliminacji IMEJ w Opolu mieli pojawić się Marcin Nowak i Damian Michalski. Te zawody zostały jednak przełożone z powodu opadów deszczu na inny termin i juniorzy ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia mogli prosto z Leszna wyruszyć do Daugavpils.
na Instagramie 
na Facebooku 
Realistycznie 55-35
Pesymistycznie 62-28
Możemy wygrać!