Były zawodnik GTŻ-u Grudziądz nie miał jeszcze okazji zadebiutować w barwach Lechma Startu Gniezno. Teraz jednak żużlowiec zgłasza gotowość do jazdy w meczach ligowych. - Podjeżdżając pod taśmę miałem pewne obawy dotyczące mojej reki. Podczas jazdy nie odczuwałem jednak żadnego bólu, jest ok - powiedział.
Oprócz Watta trenowali również m.in. Damian Adamczak, Oskar Fajfer i Wojciech Lisiecki. Australijczyk, jako bardziej doświadczony kolega, udzielał miejscowym juniorom wielu wskazówek. Kolejne zajęcia na gnieźnieńskim torze odbędą się w piątek. Dołączyć mają m.in. Sebastian Ułamek i Piotr Świderski.