W niedzielę Victoria Piła zmierzyła się na własnym torze z ekipą MIR Równe. Rywale nie zawiesili wysoko poprzeczki i pilanie zwyciężyli 69:21. Po meczu zadowolony z postawy swoich zawodników był trener Janusz Michaelis. Najbardziej szkoleniowcowi Victorii spodobała się jazda Josha Grajczonka, który wywalczył sobie miejsce w składzie na kolejne mecze. - Uważam, że gdyby Josh Grajczonek jechał w Rybniku, to może ciut troszeczkę inny wynik byłby. Co prawda stosowaliśmy tam szereg rezerw taktycznych, a z nim może by nie było ich. Ten czwarty do talii jest bardzo potrzebny i widzę, że ma potencjał. To nie tylko chodzi o zwycięstwa biegowe, ale chodzi o styl, przygotowania sprzętowe i to jak się rozumie z Northem. Widać było na torze, że to jest para. Obojętne, który wygra, to potrafi wyciągnąć swojego kolegę na pozycję - przyznał w rozmowie z portalem pilskisport.pl
Z dobrej strony spisał się również Steen Jensen oraz juniorzy pilskiego klubu. Celem Victorii na ten sezon jest awans do I ligi i jak przyznaje Michaelis, jego drużynę mogą wzmocnić kolejni zawodnicy. W orbicie zainteresowań pilskiego klubu są m.in. zmagający się z kontuzją obojczyka Richard Hall oraz Łukasz Jankowski . Ten drugi w barwach Victorii mógłby startować jako gość. - Pozytywnie zaskoczył Steen Jensen. Bardzo dobrze zaprezentowała się młodzież. Jensen będzie musiał się potykać z Jakobsenem, może z Hallem, może z Jankowskim, którego możemy zaprosić jako gościa. Będziemy się starali jechać najmocniejszym składem, ażeby tą upragnioną I ligę osiągnąć - stwierdził Michaelis.
Źródło: pilskisport.pl
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
POLONIA PIŁA SIALALALA
STALECZKA GORZÓW SIALALALALA