- Oczywiście jestem zawiedziony. Scott to mój dobry kolega. Raz powrócił do kadry Wielkiej Brytanii tylko ze względu na to, że ja objąłem stanowisko szkoleniowca. Bardzo mi tym schlebił. Scott miał swoje powody aby zrezygnować z reprezentowania Wielkiej Brytanii - powiedział na łamach speedwaygp.com Neil Middleditch.
- Scott zrobił wiele dla kadry, jeździł fantastycznie. Znam go bardzo długo. To świetny żużlowiec i wybitny mistrz - siedem razy wygrywał Indywidualne Mistrzostwa Wielkiej Brytanii, a to mówi wszystko. Życzę mu wszystkiego dobrego wszędzie, gdzie tylko będzie startował - zakończył "Middlo".
ten facet zawsze miał jaja, na torze i poza nim!
stary, dobry fan rocka!