Mariusz Puszakowski: Jesteśmy tłem drużyny, którą powinniśmy tworzyć

Mariusz Puszakowski jest liderem Kolejarza Rawag Rawicz na początku sezonu 2013. Do pełni szczęścia Puzonowi brakuje dobrych wyników jego zespołu.

Beniaminek I ligi w piątkowy wieczór doznał już czwartej porażki ulegając w Ostrowie Wielkopolskim ekipie ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia 36:54. 34-latek w sześciu startach wywalczył 12 punktów, trzykrotnie przyjeżdżając do mety na pierwszej pozycji.  - Rozpocząłem zawody na motocyklu, który na treningu w Rawiczu spisywał się całkiem nieźle. Jednak coś w nim w Ostrowie nie zagrało. Szybko zmieniłem motocykl i było zdecydowanie lepiej, bo za jedną małą wpadką - mówi żużlowiec Niedźwiadków.

- Mimo że odnoszę dobre wyniki indywidualne, to nie jestem zadowolony. Bo przecież przegrywamy jako drużyna - dodaje Mariusz Puszakowski.

Mimo niepowodzeń nasz rozmówca, że w tym sezonie nadejdą lepsze czasy dla rawickiej drużyny. - Na wyjazdach nie liczyliśmy na kokosy, aczkolwiek wszędzie oddajemy serce na torze. Nie wychodzi nam niestety. Jesteśmy tłem drużyny, którą powinniśmy tworzyć. Nie ukrywam, że trochę jesteśmy zdołowani, ale nie poddajemy się i będziemy walczyć w kolejnych spotkaniach. Liczymy, że chociaż u siebie zaczniemy wygrywać - powiedział 34-letni jeździec.

W najbliższą niedzielę Kolejarz Rawag na własnym torze będzie podejmować Orła Łódź.

[b]Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

[/b]

Komentarze (19)
avatar
kiler 1
18.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przestań,proszę Cię.Udało się wam awansować,za chwilę spadniecie i myślisz,że będziecie wszystkich lać?I wszyscy was będą się bać?Rozumiem,że kochasz swój klub jak każdy prawdziwy kibic ale nie Czytaj całość
avatar
diablo77
18.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może i ten sezon jest stracony,ale jeśli utrzymamy ten skład na następny sezon to w 2 lidze będziemy wygrywać z wszystkimi nawet na wyjazdach. 
avatar
dendryk
18.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Puszakowski był kiedyś zawodnikiem Łódzkiej drużyny (nie Orła) , po sezonie stwierdził że w łódzkiej więcej nie pojedzie - i coś w tym jest . 
avatar
-K-
18.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
innego powodu nie moglo byc 
Gerhard Malberg
18.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
34 lata to nie czas na emeryture.Jestes doswiadczonym jezdzcem bez kasy.OK.Ale 2 liga to nie szczyt Twoich ambicji.Mysl nie zarabiaj.